Kwarantanny dzień szósty
Kwarantanny dzień szósty
ranek jak zwykle, piękny pogodny
i tylko biegać szybko po dworze
kupiłem żarcia nie jestem głodny
i tak wspominam mój dobry Boże
gdy byłem mały dawno to było
pogoda podobna też była
to w Czarnobylu to się zdarzyło
że atomówka strzeliła
reaktor łupnął , pękł na kawałki
skażenie Polskę sięgnęło
a ruscy pchali do głowy wałki
że nic się nie zdarzyło
zatruta ziemia, z trute powietrze
a ludzie skutku nie znali
pogoda piękna miło na dworze
to sobie spacerowali
coś tam o jodzie że pić go trzeba
w radyjku spiker klekotał
potem że szczepić się jest potrzeba
coś tam nawijał i motał
minęły lata , a tu znienacka
białaczka za zdrowie chwyciła
bo po promienna to jest białaczka
ile miliomów ludzi zabiła
dzisiaj dzień szósty tego wirusa
co postrach zwątpienie sieje
i dużo myśli w głowie porusza
lecz ludzie mają nadzieję
jest kwarantanna siedzimy w domach
lekarze się bardzo starają
i co możliwe to pomoc niosą
nadzieję zwycięstwa dają
na dzisiaj w Polsce 5 ludzi zmarło
a ponad 282 skażonych
ale maseczek dużo dotarło
chronią nie zarażonych
Chiny przybite, Włochy złamane
Niemcy zaraza dorwała
cała Europa i cała unia
ta epidemia zalała
granice wszystkie pozamykane
nigdzie wyjechać nie można
by się już dalej nie rozlewała
nie była dla ludzi groźna
Komentarze (14)
Smutno niestety, znakomita refleksja, pozdrawiam
serdecznie.
Wiara czyni cuda, ale musimy
też chronić się, by nie rozprzestrzeniać wirusa.
Dobra refleksja. Pozdrawiam
Na pewno przezwyciężymy jak Chiny...
Pozdrawiam cieplutko:)
Smutna rzeczywistość.
Pozostaję w refleksji wiersza.
Pozdrawiam.
Marek
Ja Kubusiu na wszelki wypadek każdy zawirusowany
wiersz traktuje antywirusem i okazało się że jest
zdrowy i na plusa zasługuje:))) Widzę że te siedzenie
w domu skłania do refleksji. Nie przejmuj się jeszcze
tydzień, Jakoś to minie:)))
Niestety i za morza dotarła - Kanada, USA -
ograniczenia, częściowe zamykanie biur, restauracji,
to co i u nas.
Miejmy nadzieję, że przetrwamy :)
Będzie dobrze! Przetrwamy!
Pozdrawiam z życzeniami zdrowia:)
Pamiętam te chwile,
gdy pod Czarnobylem,
gorąco się zrobiło!
A URBANisko kłamało,
że nic się nie stało.
Taka była informacja,
jak i demokracja!
Az komantarza nie chce sie pisac... pozdrawiam
zdrówka zycze pozdrawiam
Tak, czas na refleksje i jakoś to trzeba przeczekać...
pozdrawiam
Rozważania na czasie, smutna wiosna się zapowiada,
pozostaje mieć nadzieję.
Serdecznie pozdrawiam :)
Takie to jest nasze życie. Pozdrawiam.
Taki to niestety jest już los człowieka,
nigdy nie wiadomo jaki los go czeka,
więc warto się cieszyć życiem każdego dnia,
zanim nas dopadnie jakaś choroba zła.
Fajny wiersz na czasie.
Pozdrawiam życząc miłego wieczoru :)