Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kwartecik



Na parkiecie, w dzień styczniowy,
takie słyszy się rozmowy.
- Z której nóżki zaczynamy,
by właściwie ruszyć w tany.

Z lewej, czy też z prawej może?
Pan uprzejmy, pan pomoże...
DJ z sampli bigos sklecił,
teraz nie wiem, jak co leci.

- Nie ma sprawy proszę pani,
fakt, rytmika jest do bani,
ale żeś królową balu...
naprzód - lewą panno Lalu.

Doskonale, teraz prawa!
Trzymaj ramę (to podstawa).
Przysiad, piruecik mały...
- Co pan tak wytrzeszcza gały?

Skup się pan, na swojej damie,
na tonacji, nie na gamie.
Depczesz pan po moich palcach,
a nie grają przecie walca.

Facet spłynął w jednej chwili,
myśmy dalej się bawili,
przytupując w trakcie tanga,
jakby była to balanga.

Taki taniec, dwojga ludzi,
burzę zmysłów zwykle budzi,
Zbudził także nasze zmysły,
bo gejzerem nagle trysły,

pod sam sufit sali tańca.
- Kelner! Podaj nam tu grzańca!
W jednej chwili! Ino żywo!
Chyba zbrakło, przyniósł piwo.

DJ grał jak opętany
repertuar układany
przez nieznanych bliżej ludzi,
by w tańczących nutkę wzbudzić

nostalgiczną, PRL-u,
takiej, której przyjacielu
nie uświadczysz, choćbyś szukał,
choćbyś... nawet się nastukał.



excudit
lonsdaleit







00:45 Poniedziałek, 26 stycznia 2015 - ...

autor

lonsdaleit

Dodano: 2015-01-26 00:45:11
Ten wiersz przeczytano 1356 razy
Oddanych głosów: 17
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

Hermes33 Hermes33

Ja to bym ruszył podwójnym przytupem ale nie mój
cyrk;)

Pozdrawia serdecznie

Kornatka Kornatka

A może i to dobrze, nostalgia czasami bywa głupia, ale
nie ma na nią siły.
Pozdrawiam:)

Madison Madison

Jacku, to podstawa balu:))).

ZOLEANDER ZOLEANDER

Świetny! Szacuneczek :))

Madison Madison

A gdzież on sam? Hm....

grusz-ela grusz-ela

No i gitarra, gdy na parkiecie niejedna parra!
:)))))))))

Sotek Sotek

Nostalgiczną z PRLu:) Lubię taka notkę:) Fajnie to
ująłeś. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)

mixitup mixitup

DJ grał jak opętany gdy lonsdaleit ruszył w tany:)

wiki20 wiki20

gdzie się podziały dawne prywatki,bale,muzyka
inna....pozdrawiam

blondynka8 blondynka8

Och, te wspomnienia. Zawsze można powtórzyć. Fajowy,
rytmiczny, z nutką humoru. Brawo!
Pozdrawiam.

Madison Madison

Wiem, tancerka ze mnie słaba,
więc deptałam ci po palcach.
Rozhulałaby się baba,
gdyby z piwa zrobić grzańca.

Fajnie napisałeś, czytałam z uśmiechem, przywołując
miłe wspomnienia.
Pozdrawiam w rytmie na dwa:)

DoroteK DoroteK

:-) czytam, że zabawa była przednia

karat karat

Więc wciągnę brzusia
i w tany ruszam!
Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »