Kwestia czasu
jestem w kole
robię za konia
ciągnę dyszel kieratu
i tak kręci się
że jestem kim jestem
dlatego mnie batem
żwawiej żwawiej
może upadnę na pysk
ale nie padam
tylko gnam przed siebie
aż dyszel za mną
chce pęknąć
co znaczy
że jestem jeszcze silny
lecz niestety
jest to kwestia czasu
autor
gabriel123
Dodano: 2020-11-19 00:03:02
Ten wiersz przeczytano 706 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Zdrowie jest jedno a siła do czasu...wiersz
mądry...pozdrawiam serdecznie.
Jesteśmy jak te trybiki w jednej maszynie, jak się
któryś za bardzo wyrobi, to się go wymienia na
nowy...smutny wiersz, ale jakże prawdziwy...
Pozdrawiam
za krzemanką.
Nie zawsze z siłą fizyczną idzie w parze siła
psychiczna. Czyńmy wszystko, by razem były z nami.
Udanego dnia:)
Obrazowo o sile i zdrowiu, które nie są wieczne.
Miłego dnia:)
Człowiek jest piękny.
Bo w nim jest wszystko.
I wielkość i małość.