Kwiat
Nie sądziłam, że kiedyś uwierzę,
w to że ludzie mogą więdnąć.
I niczym kwiat bez swej wody i słońca,
schylać się coraz bliżej ziemi.
I osłabieni w swej zwiędłej formie,
poddawać się będą wiatru.
A ten je smaga z każdej strony.
Im dłużej patrzę, tym myślę że mocniej.
Przechodzą ogrodnicy, lecz już bez
nadziei.
Sensu nie ma lać wody,
sensu nie ma troski wkładać.
A przecież tak nie wiele trzeba,
by znów mógł zakwitnąć,
by uśmiech na twarzy dawać.
Lecz więdnie i żółknie,
na oczach wszystkich ludzi,
lecz nikt nie widzi, nikt nie widzi.
Komentarze (3)
bardzo dobry wiersz- daje do myślenia
kobieta i kwiat wymagają troski , inaczej więdną ,
smutny lecz mądry wiersz ...
człowiek niczym kwiat nie podlewany codzienną
czułością, miłością, delikatnością...więdnie w
ogrodzie smutku rosząc kolejne łzy....bardzo ładne
porównanie w wierszu...pozdrawiam...