Kwiat w butonierce
Bladego maka trzyma Pan
Sennego kwiata gładzi.
Nie lubi roślin.
Przypomnieć chciał,
tego pierwszego, najmilszego.
Pierwszy raz spotkał polnego
w butonierce przywiędłego.
Radośnie chłonął tańcemuzykęświatła i
zapachy
Zachwycony światem, którego nie widział
Pan tegoż chciał.
Zamknął w dłoni i już jej nie otworzył.
A kwiat pokochał
jak Pan otacza go swoim jestestwem.
I Pan go pokochał.
Na drugi dzien kwiat jak roślina zwiędł
zdechł jak zwierzę, umarł jak człowiek.
Choć można powiedzieć, że nie miał
powiek.
I Pan opuścił dom by znaleźć kwiat.
Kwiat w butonierce.Kwiat w butonierce.
Drugiego takiego nie ma.
Bo ONA kochała GO, a ON kochał JĄ.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.