kwiat na śniegu
Tak zazdroszczę
kroplom wody pod prysznicem
Codziennie dotykają to co ja tylko
widzę...
Jednak potem w biel pościeli się
ubierasz
Potem sece Twoje bić zaczyna
Gdy w opuszki mich palców kładę wegiel
upojenia
a pod Twoim oddechem się trzęsie cała
ziemia
Gdy w Kwiecistym Twym objęciu moje usta
niczym pszczoła
Nektar zlizują...
Powoli by nie stracić ani chwili
zachwycenia...
Tak mi krpole zazdroszczą...
Gdy we wrzącym Twoim Kwiecie one
wyschną...
Ja w nim tonę...
Komentarze (9)
delikatny i subtelny ten erotyk,prawie jak nie erotyk
ciekawie się czyta...:) pozdrawiam i dziękuję za
odwiedzinki
Podoba mi się, delikatnie i ze smakiem:)
ten erotyk jest jak dotyk,
już mam mokre,
czoło he,he
można się zatopić i rozmarzyć. pozdrawiam
Taaa, każdy twój dotyk to erotyk.
Miły i ciekawie ujęty utwór. Pozdrawiam
Wtapiałem się w wiersz razem z Tobą i z Tobą chcę
zatonąć.
bardzo piękny erotyk zachwyca Dobra poezja Wstaw o w
krople +