Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

z kwiatami i bez

inspiracją, wiersz 'dyskretnie passe' grusz-eli

W alkowie
unosi się słodycz maciejki
przez koronkową firankę
dyskretnie spogląda ksieżyc

na tylnym siedzeniu
drapieżnie splecione ciała
pozują do selfie

świat z krzywym uśmieszkiem
klika kolejne lajki




autor

Donna

Dodano: 2016-12-03 16:34:12
Ten wiersz przeczytano 4359 razy
Oddanych głosów: 55
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (97)

troilus troilus

grusze-la: Gdyby to było takie lotto, zajęła byś się
stawianiem plusów licząc na wzajemność, a tak
straciłaś cenny czas.

Donna Donna

Troilus, dodam tylko dla jasności, że komentować
czyjeś wiersze, rownież należy umieć. Trzeba to robić
z klasą, wyczuciem i inteligentnie. Niestety
komentarze Twoje u Wojtaska, były żałosne, niedojrzałe
i to one wzbudziły we mnie niesmak a nie wiersz
naszego kolegi bejowego. Nie wypowiadałam się
wczesniej w temacie, gdyż to jak komentujesz to Twoja
sprawa i tylko sobie wystawiasz laurkę, tym razem
bardzo niepochlebną. Nawet gdy coś ci sią nie podoba
może byc i powinno wyrażone z wyczuciem.Tym razem bez
pozdrowień

grusz-ela grusz-ela

re: troilus - działaj, działaj. A mnie to jak zawsze w
sumie lotto ;)

troilus troilus

grusze-la: Pewnie że nie po raz pierwszy i z pewnością
nie ostatatni. Jeśli wojtasek zmieni owoce w nogawce i
ktoś mu będzie np. orzechy twarde wyciskał , też swoje
"niemerytoryczne" uwagi będę zamieszczał. Wtedy już
nie musisz się dziwić.

Donna Donna

Troilus, twoje pytanie nie bylo przyczyna calego
zamieszania i to nie ty je wywolales a reakcja cii-szy
na moje milczenie w sprawie prowokujacego komentarza
osoby o niku łza... w dalszym ciągu podtrzymuję, swój
punkt widzenia.
Cii -sza... nie rób proszę ze swojej osoby ofiary
intryg, albowiem sama wielokrotnie pisałaś ostre
słowa, a potem dziwłaś się, że powracały rykoszetem...
mowiąc tak, nie oznacza. że jestem zwolenniczką
odpłacania pięknym za nadobne.... ale doskonale
wiesz, że sa ludzie, którzy spokojnie przyjmą czjeś
słowa ale są i tacy, którzy będą się bronić nie zawsze
posługując się szlachetną bronią. Wypowiadając się
publicznie musisz się liczyć z tym, że nie wszyscy
przełkną spokjonie gorzką pigułkę a czesto oddaja ci
taką podwojnie.... raz jest ona zasłużona, innym razem
nie. Nawet pisząc swój pseudo komentarz u mnie,
przynłaś jak bardzo jesteś zdenerwowana.... a nerwy
nie są dobrym doradcą. Ze swojej strony, uważam
bezcelowe dalsze przeciąganie dyskusji. Serdeczności.

grusz-ela grusz-ela

"Całe zamieszanie
wywolałem ja, troilus." - i jakoś znamienne to, bo nie
po raz pierwzsy na tym portalu :) Choć
niemerytorycznie, co dziwi. ;)

grusz-ela grusz-ela

cii_szo, jestem pod wrażeniem Twojego ostrego poczucia
humoru (w kwestii całusów) - odwzajemniam więc - bez
urazy (?) -
jeśli chcesz ja pozwolę się Tobie pocałować, bez
wskazywania miejsca. :)))

A co do argumentu o trzynocnym płaczu - istotnie, nie
widziałam, bo to portal internetowy, a nie real. Mogę
jedynie doradzić zdrowy dystans i rozsądek. Mnie nie
przekonują mechanizmy wzbudzania litości, ani też
wywoływania poczucia winy - te mechanizmy kojarzą mi
sie niezmiennie z manipulacją.

Pozdrawiam bardzo serdecznie, jak zawsze :)

troilus troilus

grusze-ela: Nie obawiaj się, włos Ci z głowy nie
spadnie, bo i po co. Warto jednak czytać komentarze
nie wybiórczo a kompleksowo. Całe zamieszanie
wywolałem ja, troilus. Bo zapytałem demony dlaczego
tak ją zauroczyło wyciskanie truskawek w nogawce
wojcieszka? Zapytać chyba wolno było, tym bardziej, że
demonę traktowałem jako uosobienie delikatności. Dla
uspokojenia dodam, że nasza trójka nie planuje
jakiegoś zlotu czarownic.

cii_sza cii_sza

Jasnie panująca poetka (jesli mnie masz na mysli)
wybacza Ci Elżbieto i nawet dłoni nie musisz całować:)


A "niepokorni" to raczej ta trójca,
nie chwaląca jak leci wszelkiego badziewia(tez kiedyś
tak komentowałas, co nie opłaci się?:)))

Ja tu żadnej nagonki nie widzę. Wiekszosc wypowiedzi
odnosi się do komentarza niejakiego ŁZa coś tam, coś
tam.

Widzisz nagonkę tylko pod tekstami swoich kolezanek,
ale gdy One coś takiego robią, Ty tez brałas udział w
takich akcjach, chocby pod jednym z moich wierszy
kiedys tam(przepłakałam wtedy trzy wieczory) - tego
nie widzisz. Jak to się pole widzenia zmienia kochana.

Tak, ze nie jestes tak święta i dobra. Tez masz czyjes
łzy na sumieniu. To tak żebys wiedziała.

grusz-ela grusz-ela

Danuś, aż mnie zadumiało za ile "grzechów" jesteś
"odpowiedzialna" i wręcz osądzona! Począszy od
niesmaku wypływającego z mody na sex selfie, aż po
odpowiedzialność za to, że pod Twoim wierszem ktoś
wpisał niestosowny komentarz, a Ty u kogoś napisałaś
coś, co obserwatorom się nie spodobało.
Ale taki właśnie jest ostatnio bej - ci, którzy
oburzają się na domniemane zjawisko TWA, chadzają
parami, trójkami... i nie zajmują się komentowaniem
wierszy, a negacją autora, który nie zawsze podziela
ich poglądy.
Twój wiersz jest świetny i takim pozostanie, Twoja
postawa również - niezmiennie wzbudza szacunek i
wzbudzać będzie - niezależnie od tego, czy to się
parom i trójkom podoba, czy nie.

Serdeczności, Danusiu.
Teraz tylko czekać ataku na mnie, bom
"niesubordynowana" wobec jaśnie panującej naczelnej
poetki i duetu, który usiłuje narzucić ton wszystkim
"niepokornym".
Żenująca nagonka, przykro mi, że stałaś się ruchomym
jej celem.

Donna Donna

Ewo poprzez ironizowanie mojej wypowiedzi, przestaję
traktowac naszą wymianę zdań poważnie...gdyż Twoja
wypowiedź nie jest żadnym argumentem, a raczej
nieudolną próbą zdyskwalifikowania adwersarza. ironia
i protekcjonalność świadczą tylko i wyłącznie o tym,
że nie masz nic ciekawego do dodania w tej dyskusji.
Wklejenie łacińskiego cytatu nie podnosi poziomu
Twojej wypowiedzi. Jesli nie masz nic przeciwko,
reszte czasu poświńcę na to co lubię, czyli czytanie i
analizę tekstów na Beju. Miłego dnia.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

No tak, na potrzeby kontrargumentu nawet wsuwanie ręki
w nogawkę i ściskanie przez "wyciskarkę soku" staje
się wielce delikatnym, dowcipnym i poetyckim opisem
intymnej chwili. Milutko się kojarzy, prawie jak:
"dłoń kobieca lekko wsuniąta np za pasek spodni". No
mnie nie. Ale rzeczywiście: de gustibus non est
disputandum.

Donna Donna

Ewo Marszałek... to co mnie może bawić czy też nie, to
kwestia gustu a co za tym idzie już wiesz.W zasadzie
nie muszę się tłumaczyć ale forma zapisu była w moim
odczuciu zabawna a nie wulgarna, Autor nie pisał w
sposób brutalny, lecz żartobliwy. Posłużę się
przkładem jest różnica kiedy ukazujemy genitalia na
fotografii, którymi ktoś się zabawia a fotografia np
dłoni kobiecej lekko wsuniątej np za pasek spodni,
przytulonych do siebie kochanków. Jedno i drugie
przedstawia erotyzm, to pierwsze jednak staje się
pornografią a drugie ma tylko zabarwienie erotyczne.
Własnie ta subtelność wpływa na kwalifikację danej
fotografi. Czytałam na Beju, wiersze o wiele bardziej
dosłownie opisujłące sytuacje erotyczne a jednak nie
spotkały sie z oflagowaniem. Stąd Twoje oskarżanie
mnie o niekonsekwencje jest nieuzasadnione.
Serdeczności Ewo.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

demono, skoro piszesz: "właśnie to upublicznianie,
obnażanie przed światem tych najbardziej intymnych
chwil, jest czymś co piętnuję i czego nie popieram" ,
czy nie dziwne zatem, że spodobał Ci się wierszyk o
wsadzaniu ręki w nogawkę i ściskaniu czegoś w niej?
Uchodzisz za osobę z klasą, skąd więc taki brak
konsekwencji? Oczywiście to nie jest zabronione,
niemniej troilus, który uważa Cię za osobę pełną
elegancji, miał prawo się zdziwić. Nie tylko on
zresztą, ale cóż...to bej ustanawia prawa ;-)

Donna Donna

Witam cii_sza. Halinko. Nie zrozumiałaś co piętnuję w
tekście. Celowo użyłam kontrastu, akt miłosny na
tylnym siedzeniu samochodu i akt miłosny w
alkowie.Pierwszy jak możesz zauważyć kończy się na
robieniu sobie fotek i eksponowaniu ich na portalu
publicznym a drugi nie, własnie to upublicznianie,
obnażanie przed światem tych najbardziej intymnych
chwil, jest czymś co piętnuję i czego nie popieram.
Nie samego aktu tych dwojga, który sam w sobie jest
piękny. Miałam na myśli o zachowanie tej właśnie
intymności. Jeżeli zdjęcia, które zostały przez nich
wykonane miałyby posłużyć tylko im jako upamiętnienie
tej chwili, nie widzę w tym nic zdrożnego, ale jeśli
zostają upublicznione stają się czymś co naraża tych
dwoje, że ich akt zostanie spłycony a nawet wulgarny.
Co do Twojego oburzenia w sprawie komentarza osooby
występującej pod pseudonimem Łza58, nie odniosłam sie
wogóle bezpośrednio czy pośrednio, do tego kogoś, bo z
ludźmi tego pokroju nie dyskutuję, jego czy też jej
wpis był zwykłą prowokacją, żałosną a z takimi osobami
się nie dyskutuje, gdyż prowadzi to tylko do nic nie
wnoszących pyskówek. Tak samo, nie muszę udowadniać
czy tłumaczyć się nikomu z tego jak odbieram
twórczość kogokolwiek. Mogłabym jedynie z samą osobą
zainteresowaną czyli w tym wypadku Wojtaska, gdyby
osobiście mnie o to poprosił. Co do prowokatorów
pokroju Łzy, nie mam zwyczaju udowadniać takim
osobom, że Ziemia jest okrągła, bo takie reagowanie z
całą pewnością tylko zaostrzy konflikt, co jest
głównym celem takich prowokacji. Troilus zna moje
zdanie na temat mojego odbioru jego twórczości, nie
raz i nie dwa wyraziłam moje zdanie w swoich
komentarzach. Z drugiej strony nie muszę się tłumaczyć
Troilusowi i komukolwiek, dlaczego podobają mi się czy
też nie podobają, wiersze innch piszących. To tylko i
wyłacznie mój osobisty odbiór i nikogo nie zachęcam
aby podzielał moje zdanie. Zachowałam również dla
siebie moje odczucia gdy przecztałam komentarze
Troilusa, pod wierszem Wojtaska. Nie odnosiłam się do
Jego SPOSOBU komentowania, proszę nie mylić z TREśCIą,
lecz sposobem w jaki decydujemy się na krytykę tego
czy innego utworu. Może właśnie dzięki temu w jaki
sposób została ta krytyka wyrażona, nie odniosłam się
do zaczepnego komentarza pod moim tekstem tak Troilusa
jak i enigmatycznej osoby o niku Łza58. Halinko nie
odpowiadam i nie będę odpowiadała na komentarze w tym
wypadku wyżej wymienionych osób, które jawnie
prowokują do pustej przepychanki słownej.
Serdeczności.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »