Kwiatek
Zapachniało marcem w trawie,
zimy topiąc kamuflaże,
souveniry psiej ekskrecji
wskroś wypstrzyły się z roztopów,
pod trzepakiem koło bloku
zakwitł polski kwiatek miejski.
Kopci petem w poliester
patrolując miejską przestrzeń,
biel i czerwień pierś mu zdobi,
bogobojny, ojczyźniany
kwiat wyklęty, z kotwicami,
na nogawkach burych spodni.
Farmazonem z pasternakiem
mami dziewczę pod trzepakiem,
że im przejąć chcą podwórko
Żydzi, Niemce, islamiści,
że na szczęście ma szabelkę
on, podobnych jemu więcej
wyrezają w pień ich wszystkich.
Nowa wojna mu się marzy,
byle mógłby kogoś zabić,
węszy zdrady, szuka wroga,
z braku laku wśród rodaków
tropi gejów i lewaków,
dla Ojczyzny, w imię Boga.
Ene, due, rabe, kibel,
rośnie kwiatek na pohybel
człowieczeństwu wczoraj, dzisiaj,
później znów gdzieś na ulicy
w jakieś święto, z resztą dziczy
Rotę ryczy, prężąc „sieg heil!”.
Komentarze (20)
No cóż, obecne czasy przynoszą nam różne wydarzenia:)
Odbieram wiersz z lekkim humorem:)
Pozdrawiam Czarku
Marek
Rzekomo usunięty użytkownik to ja ;) Jakiś kwiatek tu
wyniknął
Bardzo dziękuję za komentarze, czytanie oddane głosy.
Pozdrawiam i życzę nam wszystkim, by tych kwiatków
zaczęło ubywać na polskiej ulicy, bo póki co tendencja
jest wręcz zatrważająca..
muszę przyznać, że piszesz z niesamowitą swadą,
świetnie posługujesz się słowem, tniesz szybko, ostro
i celnie :-) brawo :-)
Takie kwiatki są wynikiem demokracji. Występują
zarówno w Polsce jak i np. w Niemczech. Skala
wrażliwości oraz politycznych przekonań jest szeroka.
Podobało mi się.
Pozdrawiam Czarku. :)
Pomysłowo poruszasz ciekawe wątki.
Znakomity, jak bardzo osnuty
rzeczywistościa...Pozdrawiam...
A to ci kwiatek.
Oby mało się takich trafiało.
Pozdrawiam
Płataku Ty Jeden!
Kiedyś Płatek "dał" dziś "Kwiatek".
A myślałam, o miłości...
(Skąd w tym Czarku tyle złości!)
Ojczyźnianej pewnie... (niech tam,
zawsze z przyjemnością czytam) :)
W Twoim stylu z oryginalnymi strofami Pozdrawiam
Czarku :)
U mnie jeszcze zima, nawet śnieg dzisiaj padał. Nie ma
kwiatków. ale za to pozdrawiam serdecznie i cieplutko.
Pięknie namalowałeś tego kwiatka:)
Dobranoc:)
Kwiatek, czy chwast? Wszystko zależy od punktu
widzenia.
Świetny wiersz...Pozdrawiam.
Mieszkam na osiedlu, trzy trzepaki są, ale takich
peeli jak w wierszu nie ma.
Ale ja małomiasteczkowa, u mnie są same fajne chłopaki
:)
Pozdrawiam Czarku :)