kwiatek u kożucha

Fajny, pomysłowy wiersz.

Msz jest to wiersz ironiczny.
Sądzę, że poeta potrzebuje wolności, powinien być też
sobą.
Co do spacerniaka, to myślę, że jak każdy człowiek
lubi być w tzw "stadzie" przynajmniej od czasu do
czasu, nawet jeśli wolność jest dlań najważniejsza, a
kwiatki u kożucha kiedyś były nie do pomylenia, dziś
odwrotnie, podobnie i z poetycką duszą, nawet jeśli
nie przystaje do danego środowiska, to sądzę, że poeta
czy też człowiek piszący wiersze ma naturę badacza i
lubi bywać w różnych środowiskach, taka bytność
ubogaca, msz, a jeśli całkowicie jest przez to
środowisko odrzucony, to z pewnością jest w tym
również i jego wina. Może nie chce się w nim odnaleźć,
może uważa się za kogoś lepszego, może posługuje się
innym językiem, albo inny jest jego próg wrażliwości,
różnie z tym być może...
Wiersz ciekawie poprowadzony.
Pozdrawiam świątecznie.