kwiatuszkiem jestem
A czymże jest miłość
w tym świecie
zepsutym
przygniłym
rozprutym
A cóżże ty mówisz
nie wierzę
radością
rozkoszą
oddechem?
Odejdź
nie trzeba mi
cienia
twego uczucia
nie potrzebuję
uśmiechu twego
do lepszego życia
....
żartujesz
rozkuć chesz teraz
serce moje
zapomnij
niedoczekanie twoje
kwiatuszkiem jestem
ludzką miłością gardzę dzisiaj
odkąd wyszłam od Ciebie
i nastała we mnie cisza
ha ha ha! Merry Christmas! porzucona- zwariowałam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.