Kwiaty
Kwiaty
Kwiaty pachnące usychają w rękach
Kobieta liczy na więcej
Rozkochana głową pragnie ramion silnych
Stawać się małą w ich obliczu
Ulegać być poniżaną
Choć by jeden dzień choć by godzinę
W jej całym życiu pod szyldem
'Niewinność'
W tym przypadku nadzieja to matka
bicepsów
Samcze nawyki określają się w kalendarzu
Z notatką w kółku
Trafiłem w dzień jej próżności
Z dobrem w oczach kwiaty są przyjmowane
Już w czyste ręce myte dni całe
Bo kobieta liczy na więcej
By kwiaty nigły nie musiały więdnąc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.