Kwiaty których nie dostanę
Nie, nie zapomnę nigdy, nie mogę
zapomnieć
że nie bywało wzruszeń, także nie
poręczę
pamięć tych chwil,znów dzisiaj powróciła do
mnie
gdy zjawiałeś się w progu, za kwiatów
naręczem
Chowałeś je za siebie, by się ze mną
droczyć
wiem...to dlatego wtedy kwiaty
przynosiłeś
i dawałeś lusterko - spójrz jakie masz
oczy
uwielbiam te iskierki kochanie...mówiłeś
Tyle było miłości w odczuciu radosnym
ilością miłych gestów, można było
mierzyć
barwne bukiety kwiatów, niosły tchnienie
wiosny
chmurne czasem dni życia...łatwiej było
przeżyć
Śniły mi się dziś kwiaty, których nie
dostanę
los, nawet w snach potrafi być bardzo
okrutny
podałeś je...z uśmiechem - to było nad
ranem
a ten wiosenny bukiet, był -
niezwykle...smutny.
Komentarze (36)
Niesamowity w formie wiersz pełen bólu i tęsknoty.
Zachwyciłaś mnie tym wierszem, smutnym...
...bardzo mi się podoba ten Twój wiersz...smutny ale
masz przynajmniej wspomnienia....
Mróz wymaluje Ci kwiaty,on szczodry i bogaty,wiosna Ci
łąką zasieje,wystarczy mieć nadzieję.Pozdrawiam.:)
Przyłączam się do głosu innej20. Niezwykle smutny ale
w właśnie w tej cesze tkwi jego urok.
Bardzo smutny, ale piekny wiersz. Podoba mi sie styl
Twoich wierszy. Glosuje i serdecznie pozdrawiam.