Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kwiaty z pustyni Mohave

Od dawna mi wszystko umyka...
(Miłości, wiersze – i słowa.)

Jeszcze ją w myślach – spotyka...
- Jeszcze - taką (- ją...) (- wczoraj...) – całował.

lecz już... (- on nie chce jej ranić...)
Chciał - przyjacielem być wiernym.

Czy kochał? – Tak! prawie za nic:
za wierszy urodę jej prawd...
- dał... - bukiet!.. (- wiązany z cierni...)
- jak z kwiatów... - pustyni... (- Mojave.)

................................

Ocknął się... - chce... – Chce naprawić.

Co czynić? - noc jeszcze ciemna...
Na trzeciej*... - zegar przystanął.

Świadomość... – urwana jak hejnał.

Ma życie... - porwane... - jak sen...

(Myśl - wolno wraca... (- z nią - Anioł...)
(- Nadziei...) - że nowy jest dzień.)



Zwyczajne czekanie... - bezsenność.
.
Znów ranek... – Tabletki... - Łyk kawy.

I – szept... - gorączkowy... - wciąż ten:
Ja - muszę! (- jak zegar(?).. – naprawić!..)


Spokojnie – weź oddech! - Jest - TLEN!

20.02.2020 r.


* - z jednej strony - godzina na zegarze, gdym - w chorobowym stanie się ocknął, a - jednoczesnie - odnisienie do trzech wcześniejszych prawdziwych i wzajemnych milosci, ktore nie mogły byc zrealizowane.

Dodano: 2020-02-21 20:03:15
Ten wiersz przeczytano 1309 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Z całego serca dziękuję Bereniko. - Całą radością. -
Twoje słowa zawsze dla mnie dużo znaczą. - Nie musisz
schelebiać...
Cieszę się. Dziekuję..
Serdecznie:)

Berenika57 Berenika57

Czytam, czytam... i coraz bardziej podoba mi się Twój
wiersz, Wiktorze. Jestem zachwycona! Pozdrawiam
cieplutko :) B.G.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

jak widzisz Aniu - różne są moje - fascynacje. -Tobylo
kilka dni w malignie. Nie umiemsobie jednoznacznie
wytlumaczyć dlaczego moje samopoczucie bylo take, jak
było: ani leki, ani przeterminowane leki, ani choroba,
ktora mogłby objęta być jedną diagnozą-- rozpoznaniem.

Cieszę się ,ze się podoba:)
Pozdrawiam serdecznie:)

sari sari

Wiktorze a tu mnie zastrzeliłeś... piękny wiersz...

Gminny Poeta Gminny Poeta

Takie nocne strachy. Twoje wiersze sa ostre jak
brzytwa i wymagające odrobiny zastanowienia. Jak
zwykle przyznam ze u mnie masz abonament na plusy:)))

marcepani marcepani

Prze-piękny wiersz, tyle w nim liryczności i pięknych
pragnień subtelnie wyrażanych - jestem pod wrażeniem -
dodatkowo pochwalę tytuł - bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Dzięki Promyku za mile - ciepłe słowa.
(słowa - a tyle znaczą...)
Pozdrawiam serdecznie:)

promienSlonca promienSlonca

Witaj Wiktorze.
“Powrót do żywych”, daje nam, tak wiele życiowych
nadziei.
Ale, bez pośpiechu...krok, za krokiem, wolno, jak
Adagio
i jak dywany pięknych, dzikich fioletowych i żółtych
kwiatów pustyni, spełniajmy życie i zapełniajmy,
pięknem.
Podoba się wiersz.

Pozdrawiam serdecznie.:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Dzieki! - dziękuje Kazio i Sławku. - co do
postrzegania swojej roli... - można ją wdziec w
rużnuch zwierciadłach, ale - dla kazdego jest
wyjątkowa i niepowtarzalna. czasami (tak bywa) ze
hydraulik, maszynista czy elektryk - tylko on - może
dal otoczenia zrobić więcej od uznanego "męża stanu"
czy profesorskiego autorytetu.
Pozdrawiam:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Bardzo mi się podoba ten wiersz.
Ktoś, kto był ciężko chory, ale wyszedł z tego, może
widzieć świat i własną w nim rolę w zupełnie innym
świetle niż wcześniej. A kwiaty z tej pustyni muszą
być niezwykle cenne, bo tam nigdy nie pada.
Pozdrawiam Wiktorze. :)

kowalanka kowalanka

Super przekazana nadzieja na miłość i
choroba:)pozdrawiam cieplutko

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Tak Grażynko (budleja) - to jest jakieś
rozpamiętywanie, które zaczęło sie jeszcze w stanie
nasilenia chorobowego. Były trzy klasycne zwrotki
ośmiosylabowca. - krok krok - wraz z powracaniem do
zdrowia - wiersz zacząl się komplikować. - gdyby nie
miłośc, gdyby niechoroba - rzeczywiście musiałby weny
poszukać. - I znalazłbym ją choćby w smieciach -
problemie nie rozwiązanym ani przez trzaskowskiego,
ani w Krakowie , ani - chyba w ramach jakiegokolwiek
samorządu.
Pozdrawiam:)

budleja budleja

Podoba mi się Wikuś to twoje rozpamiętywanie choroby i
miłości. Wszystko ma swój sens, gdyby ich nie było,
nie miałbyś tematu i weny do pisania tak pięknych
wierszy, pozdrawiam serdecznie :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Taki Krzemanko byl tytuł... - Nie wiem, dlaczego i
skąd przyszlo, ale - trzymalo cały tydzień. - diagnoza
przed laty postawiona - nie wszystko wyjasnia.
Miłego dnia:)

krzemanka krzemanka

Emocjonalnie, gorączkowo, płyną słowa
wypowiadane " w malignie" (taki chyba wczoraj
widziałam tytuł).
Miłej soboty Wiktorze:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »