Kwiecień

Tak istotnie ostatnio przyroda odżyła.

Kwiecień! - a jednak, to co najsilniej w tym wierszu
zauważam - odczuwam - to nie wiosenność przedmajową,
ale - dystns i spokój - naturalny jakiś - prawie
bezrefleksyjny, sarni... - Takie proste odnotownie
rzeczywistosci.
:)

Wchodzą dziki u mnie pod dom i ryją trawniki.
Pozdrawiam serdecznie :)

Tak rzeczywiście w miastach przycichło. Nawet na
farmach sarny i inne zwierzęta podchodzą pod dom.
Serdecznie dziękuję za miły komentarz u mnie.
Pozdrawiam.

...zwierzęta mają spokój...i pojawiają się na terenach
miejskich...pozdr.

Ładnie cieplutko o tym wiosennym miesiącu :-)
pozdrawiam

A mogą
Pozdrawiam:)

Fajnie Ci to wyszło... a po za tym trafnie
napisałeś... pozdrawiam

przyroda górą!

Kwiecień i już! b. dobry wiersz :)

Kwiecień przeplata piękno natury z jej niepiękną
stroną. W końcu wirus to też objaw natury.
Zgrabny wiersz w układzie rymów ABBA.

Zgrabny wiersz z rymami okalającymi.

Fajny kwiecień w Twoim wierszy, Jastrzu, ale od
wczoraj flora i fauna spokoju na powrót już nie ma,
haha... Widziałem, co się działo w lasku niedaleko
mnie... Jakby ludzi tam wpuścili pierwszy raz w życiu
;-) ;-)

Dla wiersza, oczywiście - z podobaniem :-) Super,
leciutko płynie:-) Pozdrawiam :-)

Wiersz bardzo fajny ...zwierzęta trochę odetchnęły od
zwierzęcia jakim jest człowiek ...

Michale przyjacielu ... ja swoje córki świetnie
przygotowałem do życia że miłość działa w dwie strony
...a podwaliną jest szacunek ...więc nie życzyłbym Ci
jej za żonę... gdybyś szacunku jej nie okazał i nie
był pomocny w domu ...

Kto wystraszon, ten wystraszon ;)
Pozdrawiam :)