Kwiecista polana
W ten słoneczny dzień wyjdę na kwiecistą
polanę,
Zapomnę o wszystkim, cieszę się tym co mi
dane,
Będę biegał boso po tych wszystkich
kwiatach,
Nie rozniesie mnie żaden atomowy atak,
Czuję w sobie wielką moc, która wzejdzie
ponad chmury,
Czuję w sobie wielką siłę, która może
przenieść góry,
Zanurzony w tysiącu płatkach róż,
Myślę o Tobie i czy to czas już...
W jednej chwili piękne Słońce zgasło,
Pochmurny mrok zniszczył moją myśl
każdą,
Leje rzęsisty deszcz, porywist wiatr
wieje,
Chore urojenia, a nie pieprzone
nadzieje,
Bezmyślne myśli o życiu w ładzie,
Bezmyślne myśli o byciu razem,
Zatopione miasto mojej wielkiej wiary,
Po nawałnicy prawdy pozostał krajobraz
szary,
Obdarty ze swych myśli mogę wracać do
domu,
Będę dalej marzył w swoim małym pokoju...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.