Kwietnia dość!
Na poprawę nastroju
Odejdź już kwietniu przewrotny
Nie męcz nas już swoim ziąbem
Bo Tyś miesiącem okropnym
Tylko Ci tak walnąć w trąbę
Ustąp miejsca temu który
W swojej krasie jest uroczy
Co nan słońcem sypnie z góry
I kwieciem zaprószy oczy
Odejdź kwietniu od nas już
Niech nie gnębi nas Twój wzrok
Swoją głowę do snu złóż
Bo spotkamy się za rok
A najlepiej gdyby tak
W kalendarzu Cię nie było
By po marcu przyszedł maj
I by nam się cieplej żyło
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.