Labirynt
Dzisiaj zabrakło mi szczęścia
które utkane było złotą myślą
ubierając słoneczną sukienkę
splecioną miłosnej z nici Ariadny
zrodzoną z moich pragnień
przeżycia gorących chwil
by zatracić się w tobie
zaklęcie przestało działać
zgubiłam się w labiryncie
ze swoimi myślami i uczuciami
nie wiem czy wystarczy mi sił
by odnaleźć właściwą drogę
kiedy zerwała się nić
naszej pięknej przyjaźni.
Komentarze (22)
W labiryncie życia jest wiele dróg,
tak jak i wiele przyjaźni.
Najbardziej smutne jest to,
że czasami niespodziewanie
gaśnie światełko w tunelu,
nie wiedząc czemu.
Na nic zda się nić Ariadny,
gdy poplącze się kłębek.
Wiersz zatrzymał mnie na dłużej.
Pozdrawiam serdecznie Kwiatuszku.
Zawsze można na nowo połączyć i zawiązać na supełek
zerwaną nić przyjaźni :) pozdrawiam ciepło :)
Rozstanie jest smutne, zakończona przyjaźń boli.
Pozdrawiam
Smutno, ale po nocy przychodzi...itd:)
Smutny życiowy przekaz.
Niestety czasami są takie właśnie chwile zwątpienia,
które wprawiają nas w taki właśnie nastrój.
Niekiedy błądzimy, ale wierzę, że odnajdzie się
koniuszek tej nici i....
Trzeba w to mocno wierzyć. Ładny, aczkolwiek smutny
wiersz o miłości-:)
Pozdrawiam-:)
Życie to jeden wielki labirynt Mariolko. Ważne żeby ta
nić między Ariadną a Tezeuszem nie została zerwana.
Uściski serdeczne paa :)
mimo smutku podoba mi się, pozdrawiam :)
Bardzo ładnie, choć smutno
Pozdrawiam
Udany wiersz.
- pozdrawiam -
...trzeba znaleść siłę i zerwaną nić znów
związać...warto spróbować, może odwróci myśli i
uczucia...
pozdrawiam, mój plusik
Bardzo smutne gdy się taka nić zrywa, dobry wiersz,
może się uda ją jeszcze skleić...
Serdeczności przesyłam.
Bardzo dobry wiersz, w tresci i formie, na TAK.
Bywa, ze nic przyjazni, rwie sie i jest to b. przykre.
Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy labirynt...pozdrawiam :))
A może tak, jak pisze karat?
Pozdrawiam:-)