ŁAGODNY, SPRAWIEDLIWY I STANOWCZY.
Żeby być jednocześnie łagodnym i stanowczym, trzeba mieć władzę, inaczej się ginie.
Jakem sprawiedliwy
i łagodny,
Osądzony zostałem
i po ryju oberwałem.
Dziś stanowczy,
sprawiedliwie ja.
Po ryju leję,
łagodnie dzielę.
Ale skoro leję?
Czym łagodny dziś?
nie na niedzielę!
Czym godny dziś?
I jak takim być
gdy ludzie,
robią nic,
a tylko chcą być.
Papież był łagodny, sprawiedliwy i stanowczy. Ale ja nie mam władzy, muszę lać po ryju, aby dotrwać w sprawiedliwości.
Komentarze (10)
Piękny wiersz.
+
Fakt, aż pić się odechciewa.
A to jest wiersz?
..... + ..... :-) Zawsze bądź sobą :-) po co
zwracasz uwagę i dajesz się prowokować,...to woda na
młyn... ;-)
Idzże-idzże, co ty tu o zapaskudzonych parapetach
wypisujesz? O wierszu coś pisz.
Poezja dobra, a nick, jak nick. Pozdrawiam serdecznie.
maszandem bym się nie przejmował. Wszyscy tak radzą.
Pozdrawiam serdecznie.
Dlaczego od razu obrażam? Skąd to przewrażliwienie? I
nie wiesz co Twój nick oznacza? A na dodatek wierszyk
raczej mało subtelny, sam przyznasz.
Co to znaczy? Obrażasz mnie, czy wychwalasz? Słów ci
brak maszandzie, ale i za to dziękuję.
Tekścik dokładnie taki, jak nick jego autora.