łąka
złocą kaczeńce trawy soczyste
srebrzy świt rosą poranki mgliste
wiatr czule głaszcze wysokie drzewa
oddechem słońca ogrzana ziemia
niebem bławatków łąki utkane
złocieni wstegą białą przybrane
autor
zuza n
Dodano: 2018-05-16 15:51:18
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
idzie lato pod stopami bławatki i ty a raczej my
Obrazek bajeczny. Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczny wiersz, pozdrawiam :)
Wspaniała ta łąka :)pozdrawiam serdecznie
udana miniatura Pozdrawiam Zuza:))
O tak, taka łąka to przepiękny widok i można się
rozmarzyć:)
zuza, urzekłaś mnie tym obrazem:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Lubię czytać krótkie wiersze, ale treściwe i tak
wdzięczne.
Pozdrawiam Zuziu.
Dużo metafor, epitetów, kolorów. Ładnie utkany opis
łąki. Pozdrawiam.
https://www.youtube.com/watch?v=J-5fmCNRmQw
Nie ma to jak polskie łąki,
kwietne w kolor pstre plecionki.
Miłego dnia Zuza.
Wiersz....jeden z niewielu tutaj, ktory tak mozna
nazwac..ale jest.
Nic tylko czytać
i na płótno przenosić...
+ Pozdrawiam
Ładna miniatura. Miło i kolorowo na tej łące.
Pozdrawiam:)
Uroczy wiosenny obrazek.
Pozdrawiam Zuzo :)
Piękna,wiosenna łąka :)
Serdeczności Zuziu:)
Witaj, wiele poniższych komentarzy, dobrze opisało
Twój wiersz. W całości czuć tą lirykę oraz płynność
czytania. Dokładnie wszystko można ujrzeć; "ociekający
troską wiatr nad drzewami, wysyła im fale, posługuje
się mową; a one do siebie czule szepczą; między
korzeniami".. Piękny, pozdrawiam serdecznie