Łakomczuchom do poduchy
posprzątała Basia mała
garść papierków po cukierkach
kilka w kieszeń pochowała
w bombonierkę jeszcze zerka
po kryjomu cztery zjadła
szybko do łóżeczka poszła
ale ząbków myć nie chciała
z rana nie jest już radosna
coś się w nocy wydarzyło
buzia spuchła jak balonik
Basia ząbków nie umyła
do dentysty trzeba dzwonić
doktor zrobił smutną minę
palcem srogo Baśce grozi
kto to widział jeść słodycze
nie myć ząbków nim sen zmorzy
łakomczuchy lubią słodkie
lecz pamiętać zawsze musisz
tak jak wszystkie małe kotki
nie jeść przed snem chociaż kusi
Komentarze (31)
Dobra przestroga przed nocnymi wyprawami do lodówki...
:)
Łakomstwo nie popłaca, bo figurę się traci:(
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajny:)))
Świetna pouczająca rymowanka:))
super rymowanka dla dzieci
ale ja także jestem łasuchem
i poproszę czekoladkę albo od razu
dwie - tak...
super
Widzisz Basiu, jakie to łatwe.Już Masz wierszyk dla
dzieci.Jeszcze tylko takich 70 i tomik gotowy!.Oj nie
dobrze być łakomczuchem, albo łakomiakiem he he.
Pozdrawiam
oj..te łakomczuchy zawsze jedzą do poduchy...fajnie
ku przestrodze...
pozdrawiam miłego dnia:-)
Moralizatorska opowiastka. Smakowita:)
Pozdrawiam
BYWA!!!! Też jestem łakomczuchem, ząbki myję, ale...
wszystko się może zdarzyć:)))) Cieplutko pozdrawiam
Pięknie!
Jeśli Basia ząbki myje,
to Barbara dłużej żyje!
Pozdrawiam!
Super. Jako przestrogę przeczytam dzisiaj moim
córeczkom.
Oj kusi:)Fajniutko.
Pozdrawiam.
Jakie to szczęście, że nie przeczytałam
wieczorem...;))
Fajny wierszyk.
Pozdrawiam :)
kusi kusi :)