lalka
nie zatrzymuję się
bo jestem zbyt zmęczona by to zrobić
nie kocham
bo nie pamiętam słowa miłość
nie gram
bo zapomniałam jak się oszukuje
nie bawię się
bo zostawiłam lalkę
daleko
nie dobiegnę
bo mam za krótkie nogi
nie trafię
bo mam zamknięte oczy
nie dotknę
bo nic już nie czuję
ale jak to sie dzieje
że ty mnie jeszcze czujesz?
przychodzisz do mnie
choć chwilami cię odganiam
ale zawsze wracasz
autor
datear
Dodano: 2017-11-10 15:29:37
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bardzo ciekawe pozdrawiam:)
Przyjdzie dzien, kiedy Pelka odczuje, moze zaboli, a
moze uszczesliwi.
Przeciez "lalki, tez czuja.
Pozdrawiam.
Witaj. Peelka znajduje sie w marazmie, moze w koncu ja
cos poruszy. Moc serdecznosci.
Ten który przychodzi do wiecznego malkontenta musi być
aniołm (przez wzgląd na anielską cierpliwość).
Przekaz mi się podoba, forma nieco mniej, ale w sumie
na plus. Miłego dnia:)
drugi wiersz i znów ciekawy przekaz i forma.
zmieniłbym "czuję" "czujesz" - prawie obok siebie.
pozdrawiam :)