Lament duszy
na melodię hymnu z Gorzkich Żalów
Żal duszę ściska i płacze z żałości,
Że Jezus na śmierć idzie w samotności,
Męka się zbliża, kościoły zamknięte.
- To niepojęte.
Myślę o Panu, co za nasze grzechy
Dziś kaźni czeka bez żadnej pociechy.
Ludzie, za których przyjął On śmierć
swoją
Modlić się boją.
Już osądzony Pasterz, wkrótce skona,
A Jego trzoda, w trwodze rozproszona
Tylko z oddali mękę ujrzeć może
W telewizorze.
Matka Bolesna przy swym Synu stoi,
Ona zarazy jedna się nie boi,
Ona go jedna wspiera w krwawym dziele
W pustym kościele.
Dusza ze smutkiem pyta dziś się Pana:
Czy warto było oddać życie za nas?
Czy ktoś w tym roku śpiewa Gorzkie Żale
Ku Twojej chwale?
Wieczna Ci chwała, żeś za mnie o Panie
Poszedł na mękę i w piekieł otchłanie,
Lecz ja za Tobą, przyznam to ze wstydem
Na śmierć nie idę.
Komentarze (29)
Świąteczne i bardzo pomysłowe.
Michale! - robię malutkie kroczki - ale - do przodu
(Alleluja!).wrocilem do wiersza... - mowi do mnie -
już cyba jak do świadomego podstaw katolika
(chrześcijanina):mam nadzieję iśc za nim... - zawsze w
kierunku życia:)
Ja również kradnę ten wiersz, piękny, żeby przeczytać
żonie. Pozwolisz?
Michale zatrzymałeś... wiersz zabieram ze sobą... a za
ostatnie wersy u mnie masz 10 + ... pozdrawiam
Istotą chrześcijaństwa (i Katolicyzmu) - jest nakaz (
i prawo) samodzielnego myslenia. W ramach rozumowania-
warto posługiwać się dorobkiem ludzkiej wiedzy - nie
traktując jej z założenia- jako fałszywej.
Greg! - nigdy nie odczuwałem żadnego przymusu
wierzenia w to ,co mowi Kościół. Moje rozszerzanie
wiery w jego naukę przychodzi całkowicie naturalnie- w
miarę skromnych postępow w jej poznawaniu.
:)
Poezja sakralna to zdecydowanie nie moja bajka, ale
przed kunsztem jak zwykle chylę czoła.
Niewiele wiem o chrześcijaństwie, jeszcze mniej o Mszy
Św. zwanej Gorzkie Żale - ale - dopiero ten wiersz w
pełni pozwolił mi nazrozumienie wymaru i wymowy
zawartego w niej aspektu chrześcijaństwa: wagi i
znaczenia śmiertelnej ofiary Chrystusa, wagę i
znaczenie ufności iwiary chrześcijańskiej i
niezwykłego - w chrześcijańskim zrozumieniu -
niezwyklego znaczenia śmierci "z Chrystusem na ustach
i w sercu".
Niezwykły wiersz w każdym jego wymiarze. - Dziękuję Ci
Michale:)
Za Anną.
Wiersz pełen wiary, prawie modlitwa.
Pozdrawiam Michale :)
Szkoda... taka praca - ja już nie muszę;) Zatem miłej
pracy.
Kaziu - niestety nie wezmę udziału w Waszych Gorzkich
Żalach. Mam komputer bez karty dźwiękowej, a poza tym
nie wiem, czy o 16.30 będę już w domu. Dziś pracuję -
mam korektę gazety - i nie wiem jak długo to potrwa.
Właśnie za 10 minut wychodzę do pracy.
Michale przyjacielu ... wiersz musiałem wydrukować dla
Jadzi ...bardzo je się podoba ...i dziękuje Tobie za
niego ...
Modlić można się w każdym miejscu.
Dwa ostatnie wersy mocne.
Bdobry wiersz ( jak zwykle u Ciebie)a Gorzkie Żale
spiewamy
Dzisiaj wirtualnie Gorzkie Żale o godz. 16.30 pod tym
samym linkiem.Zapraszam zobaczysz jak górale
śpiewają... chociaż pięć osób to może być
marnie.Pozdrawiam Michale;)
Piękna śpiewna modlitwa...pozdrawiam serdecznie.