Lampa
Wchodzę do domu…
Zmęczony…
Siadam na półce w moim pokoju,
Między moimi marzeniami…
Otwieram swój zeszyt i nic w nim nie
piszę…
W ciągu ostatnich kilku godzin
Nic się nie zdarzyło
I tak zapaliła się lampa
Symbolizująca koniec dnia
Wieczór…
Nie wszystko stracone.
Komentarze (2)
Zaskakująca pointa. + ode mnie dla Ciebie, Timon
No właśnie to że nadszedł wieczór to nie znaczy że
wszystko stracone noc może przynieś wiele
niespodzianek wiele marzeń i pięknych snów