lampa namiętności...
rozpal we mnie lampę namiętności
niech rozgrzeje nam serca zziębnięte
w półmroku na pajęczynie uczuć
nić miłości zastawia pułapkę
gdy namiętność mocno się rozgrzeje
światło będzie już nam niepotrzebne
ciała nasze zaczną promieniować
w erotycznej zmysłowej ekstazie
stan tych uczuć będzie trwał i trwał
poczujemy się jak w siódmym niebie
podświadomie będziesz krzyczeć kocham
ja odkrzyknę że też kocham ciebie
autor
yamCito
Dodano: 2016-10-18 15:21:24
Ten wiersz przeczytano 923 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Witaj Rysiu,
Fajny ten Twój erotyk i taki wyraźny w przekazie.
Pozdrawiam serdecznie i życzę, miłego reszty dnia.
Dziękuję też, że do mnie wpadasz:)
Milutko:-) :-)
Pozdrawiam Ryszardzie:-)
Wyborny, pełen namiętności erotyk.
Mocny w przekazie wiersz.
Miłego wieczoru:}
Bardzo sympatycznie:)
Oj, ten krzyk daleko jest słyszalny...taka namiętność
buzuje z całej ciemności uczuć...Pozdrawiam serdecznie
brakuje mi sztywnego knota... A tak na serio- fajny
erotyk.
Ładnie i z mocą :)
oby ten stan trwał wieki życzę z całego serca
Ładnie, yamCito, naprawdę ładnie:)
jejku... wiedziałam romantyku:)