Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Łap, kocie (Carpe diem)

I znowu nie zdążyłam
Nieumyta podłoga i zlew
Nakarmić żółwia i kota
Złapie muchę, tę z oka, mysz też.


Łap kocie, w kocie łapki
Zawsze białe, pręgowany – drap...
Łakoci u nas dostatkiem
A wieczorem brzdęka w porach pchła.


Żółwi się pokrętnie
Skacze chyłkiem, znienacka
O czym — a to własny cień z lękiem
W sieć pajęczyn, na kota w
zasadzkach.


Łap kocie, koci łapki...
W ciepłym futrze z czasem – wyśmieje:
Pokotem bądź ze skrzydełkiem?
Nie uciekniesz już przed złodziejem.




William Blake "The fly"

autor

Agrafka

Dodano: 2019-11-03 22:03:28
Ten wiersz przeczytano 883 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

wolnyduch wolnyduch

Świetna ironia, napisana z polotem,
masz dar, bez dwóch zdań.
Serdeczności na dziś i na zaś, może się choć trochę
odkleję, dobrze mi to zrobi, choćby dla oczu...

Czarek Płatak Czarek Płatak

Kapitalny! To połączenie kocich igraszek z
horacjańskim zalecenie to świetny w każdym calu
zabieg. Do tego sam tekst jest lekki, zdawałoby się
igraszka, zabawka, czym w pełni wpisuje się na ponów w
zalecenie Haoracego. Mega!

fatamorgana7 fatamorgana7

Fajnie wykorzystany motyw z dziecięcej piosenki "Koci,
koci, łapci...". W zderzeniu z poważną tematyką tworzy
niezwykły klimat.
Pozdrawiam Agrafko :)

mariat mariat

czasu nigdy nie przegonisz ani nawet nie dogonisz,
więc może lepiej bez wyścigu
i tak będzie co ma być.

Agrafka Agrafka

Dziękuję za czytanie :-)

@jastrz - Wbrew pozorom, to nie jest łatwy wiersz.
Podoba mi się Twoje tłumaczenie :-)

promienSlonca promienSlonca

Niesamowite, ale ten zlew i podłogę, dobrze by było
umyć, he he.
Pozdrawiam.:)

Kropla47 Kropla47

Podoba się bardzo;)

BordoBlues BordoBlues

Witaj Agatko. Ja jestem z Radomia i u nas chwytaniem
(nie tylko dnia) zajmuje się Wydra.
Szymon Wydra.
Wysyłam uśmiechy. Otwórz okienko i łap w łapeczki.
:):):)

milasek milasek

kocie... kocie... łapcie muchę by nie brzęczała za
uchem :) rozchmurzyłam się miłego dnia

jastrz jastrz

To jeszcze raz ja. Tak na gorąco:

William Blake – Mucha

Mała muszko –
Letnie granie,
Ja bezmyślnie
Cię odganiam.

Choć sam jestem
Muchą przecież
(Albo może
Tyś człowiekiem?)

Trwa wesele,
Śpiew i taniec
Po skrzydełek
Aż złamanie.

Myśl to życie
Me szalone,
A brak myśli
Jest już skonem.

I jak mucha
Przez czas płynę,
Kiedy żyję,
Kiedy zginę...

jastrz jastrz

Cudowne. Muszę wrócić do Blake'a.

Agrafka Agrafka

@e.jot
Pokotem bądź ze skrzydełkiem?
Za co mam Ci wybaczyć? To ja przepraszam, że tak na
chwilę tylko. Dziękuję.

Bardzo dziękuję wszystkim :-))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

*Więc jestem
szczęśliwa mucha,
jeśli przeżyję,
albo jeśli umrę.*

William Blake mógłby pozazdrościć!
Tak mi się przetłumaczyła puenta The Fly - wybacz,
Agrafko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »