las oczyszczeniem
mówią że prawdziwa wielka nie zawiedzie
ale jak to w życiu nerwy złym doradcą
a słowa kaleczą
trzeba umieć rozgrzeszyć nie rozdrapywać
by nie pozostawiać śladów
spacer pomiędzy
pomaga zgubić wiatr codziennych
złych godzin
wśród ciszy zranienie odpoczywa
zielenią jedyną w swoim rodzaju
mech wszystko tłumi żal ból
jak gąbka chłonie złą myśl
która ginie pod podeszwą
szum trosk rozpływa się
dobrą energią przestrzeni gdzie
czas płynie zupełnie inaczej
pragnienie zrzucenia kurzu zwycięża
zapach igliwia oczyszcza zatrute płuca
można wziąć głęboki oddech
Komentarze (20)
Witaj:)
Na łonie natury podczas spaceru myśli stają się jakby
bardziej poukładane. Las jest lekiem na stres.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam
Dziękuję, zrobiło mi się miło.
Pozdrawiam :)
Uwielbiam spacer po lesie!
Energia... napływa pozytywnie
i ładuje akumulatory...oddycham...
Zachwycasz!
"trzeba umieć rozgrzeszyć nie rozdrapywać
by nie pozostawiać śladów" -jakie to trudne , myśli
się często dopiero po .
Pozdrawiam
Życie nie jest łatwe i wiele powoduje, że nerwy pod
wierzchem , dlatego taki właśnie spacerek w lesie jest
koniecznie wskazany, zmienia perspektyę na wszystko..
Piękny wiersz, mądrość z życia wzięta.
Pozdrawiam...
spacer pomiędzy
pomaga zgubić wiatr codziennych
złych godzin.....często gubię własnie w ten sposób....
Bardzo dojrzały wiersz, przekaz prawdziwy, a słowa, te
zawsze ranią, a las, tam odrodzenie, cisza i
spokój:):):)
Slowa rania, nie ma watpliwosci, ale nie warto wierzyc
tym wypowiedzianym w gniewie. Czasem sa tylko amunicja
a nie prawdziwa mysla. A las jak najbardziej potrafi
wyciszyc zle emocje. Madrze piszesz o zyciu ,tak
prawdziwie. Serdecznie pozdrawiam :)
Spacerek ścieżką leśną daje oczyszczenie, jak również
wybawienie od gwaru, swaru i przywar wszelkich. Azyl
dla ciała i duszy.
Tak, przyroda jest cudownie odbudowująca,
"pomaga zgubić wiatr codziennych
złych godzin
wśród ciszy zranienie odpoczywa
zielenią jedyną w swoim rodzaju"cyt. aut. Mam taki
swój las niedaleko domu, kocham tam odpoczywać i
zbierać mysli. In plus
Tak, słowa kaleczą. Ale niekiedy źle odbieramy je,
i tracimy na tym. Warto rozmawiać, pytać dlaczego, nie
obrażać się o głupoty, słówka, słóweczka.Twój wiersz
miła pani wrześniowo jest bardzo mądry. Wrócę do niego
jeszcze raz. Warto!
ciekawe metafory...mądrość słów i wrażliwość to
cenię...pozdrawiam
Dla Ciebie las jest azylem oczyszczenia...tam Ty
uciekasz aby myśli i ciało mogło odreagować
...zapomnieć mhmmm wsłuchać się i dać się ponieść
...Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo życiowy wiersz, kocham las i czuję się w nim
jak wyzwolony, czuję lekkość i czasami zapominam gdzie
jestem, ale tak tylko bywa na grzybobraniu lub
zbieraniu czarnych jagód. Bardzo dobrze oddajesz się
rozmyślaniom i opisujesz swą miłość do natury, a las
ma wszystko w sobie co nas cieszy-więc i ja zaciągnę
się świeżym powietrzem, gdyż to nam potrzebne
składniki które tutaj drzemią i czekają naszych
odwiedzin...powodzenia
...wśród zapachu ciszy zranienie odpoczywa...Ladny
wiersz :)