Laska
fontanna tryska tłumy gawiedzi
na ławce z laską dziaduszek siedzi
pożera wzrokiem ładne dziewczyny
w rewanżu czuje szyderstwa kpiny
spocone czoło chusteczką ściera
wpada w zadumę miłość umiera
piękność jedyna w grobowcu leży
nagłe zdziwienie oczom nie wierzy
czy wolne miejsce zapyta laska
tak proszę usiąść powaga trzaska
czy pan ma żonę nie moja droga
dawno już wiedźma poszła do Boga
to ja też pójdę stwierdziła laska
i niech pan laskę swoją pogłaska
odeszła laska
została laska.
autor
globus
Dodano: 2012-03-24 00:45:01
Ten wiersz przeczytano 1698 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
biedny staruszek ;-)
Super wiersz. Dziękuję za uśmiech. Cieplutko
pozdrawiam
:)) fajny wiersz!
jakże fajnie wyglądałby ten wierszyk z interpunkcją
(wiem to wielka sztuka), ale byłby super a tak ...
laska to laska
Przepraszam ILL moja kochana żona jest ze mną
40 lat i myślę,że zawsze będzie...
określenie wiedźma przesądziło sprawę i po co brzydko
mówić o nieobecnych :) świetna gra słów
Super! Gratuluję!
Może to biedny dziadek?
/Kabza by się przydała,
laska by została/!
Serdecznie pozdrawiam.+
co dwie laski to za dużo! któraś musiała
ustąpić:)pozdrawiam
Dobry humor. Och co nam zostanie na starość, tylko ta
laska:) Pozdrawiam:)
Oj wielu takich dziadków oj wielu:)
Figlarny dziadunio, świetne. Ciepło pozdrawiam.
Zabawna humoreska-humorek dopisuje,a pogoda na
ławeczkę w sam raz:)Pozdrawiam ciepło:)
super rymy, treść i humor, i stwardniały dziadek
Ale laska, ale humoreska.