Lasu morale
„Pokochajmy się na
“jelonka””
powiedziała Stonka do Pana Biedronka.
A on na to „Chcesz męża uczynić
rogaczem?
Wybacz, lecz nie dostarczę
po temu okazji.
Jestem pełen fantazji
- to prawda,
ale kocham się po
„biedronkowemu”
i nie mów,
że to – to samo
- upadła chrząszczowa
damo.”
A Jelonek co biesiadował
opodal na łące,
pomyślał „Ależ Stonce
się w głowie roi.
Musimy z Łanią
w większej tajemnicy
„broić”.
Niech nikt nie widzi,
nikt nie podgląda.”
Od tego czasu darmo wyglądać
amorów jeleni i saren.
Kryją się w trosce o lasu morale.
Komentarze (33)
Bajka dla dorosłych:))..bardzo mi się
podoba.Pozdrawiam,Dawid.
Bardzo dobry, wesoły wiersz, z doskonałą puentą :) :)
hahahahaha :) dobry :) Gratuluję pomysłu :)
Pozdrowionka :)