Latawiec
mimozy kwitną
jak okiem sięgnąć
pola opustoszały
latawiec w ręku dziecka
przygląda im się ciekawie
buzie rozjaśnia
uśmiech szczery
widok serce rozwala
wiatr unosi go coraz wyżej
obłokom marzenia zostawia
samotny pośród
zdziwionych ptaków
szybuje wiatrem gnany
lata dziecinne
nam przypomina
tylko latawiec był
inaczej zbudowany
ogon z kokardek papierowych
buzia z tektury kolorowej
w radości jednak nie ustępował
technice teraz nowej...
radość dziecka uśmiech szczery
jest zawsze najcenniejsza...
autor:Kazimiera Hąbek
Komentarze (24)
Maria żałuj ze nie puszczałaś latawca ///uczucie
niesamowite jak trzymasz sznurek a ON wysoko wzbija
się do niebios:)ale wszystko przed TOBĄ:)pozdrawiam
serdecznie
Nie miałam latawca, ale mogę sobie wyobrazić jak
mogłoby być.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bort:)pozdrawiam cieplutko dziękuję za poczytanie i
komentarz
Przywołuje przesympatyczne wspomnienia. Podoba się
bardzo :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
Kropla47:)cieszy mnie Twój komentarz:)pozdrawiam
serdecznie:)
Jak jeszcze mieszkałam w Gdańsku, to tam we wrześniu
niebo zakwitało latawcami...Przypomniałaś - dziękuję;)
Przykro mi z tego powodu:(następnym razem się
uda:)TOM.ash:)pozdrawiam jeszcze raz i do próbować do
skutku:)
Kowalenka
Tak dobrze nie bylo, w jeden dzien wiatr byl jakis
leniwy, przebieglem z 5 km i wiatrak wygral, uciekl
mi do wody:)))
TOM.ash:)pozdrawiam za pewne miałeś wiele radości z
takiej zabawy:)miłego dnia
Renata Sz-Z :)dziękuję za komentarz do
wiersza:)pozdrawiam serdecznie miłego dnia:)
A tego lata puszczalem latawca nad Bałtykiem:)
Pamiętam jak będąc dzieckiem puszczałam go z moim tatą
i bratem, zrobiony był przez nas własnoręcznie i
uśmiechał się z góry namalowaną buzią :)
Dziś rzadko widuję takie zabawy , świat się zmienia ,
nie ma też taty ale są wspomnienia ...
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Dziadek Norbert:)za miły komentarz :)tak to
już bywało ale chwile radosne się pamięta i wraca
myślami:)pozdrawiam serdecznie:)
Niechcący do dziecięcych czasów wróciłem,
bieda aż piszczała, krowy się pasało,
wspólnie z przyjaciółmi życiem się cieszyłem,
również latawce dość często się puszczało.
Fajny wiersz. Serdecznie pozdrawiam
życząc spokojnej nocy :)
Stella wandaw :)pozdrawiam serdecznie i dziękuję za
poczytanie i komentarze:)