Lato Z CYKLU SMOKI
drobnym truchtem lato
wlecze się rozciągłością chwil
deseniami mgnień słońce rysuje
ciepła ślady na skórze
zatopiona w chybotliwej
płynności hamaka przemierzam
wspomnień światy zaprzeszłe
zasklepione nutką nostalgii
we wrotycza koralach zastygłe
sobótką w kwadraturze koca
__________________________________
ciepły wiatr rozpościera
smoków skrzydła przyblakłe
autor
Beniaewa
Dodano: 2012-07-03 00:06:40
Ten wiersz przeczytano 572 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
ciepły wiatr rozpościera
smoków skrzydła przyblakłe...
zakonczenie wiersza otwiera wrota wyobrażni
w kwadraturze koca
hamak można sie pobujac i zatopic w marzenia:)
pozdrawiam:)
Ciekawie piszesz o miłości. Można ją widzieć na wiele
sposobów, najważniejsze aby w nas była. Pozdrawiam:)
"zatopiona w chybotliwej
płynności hamaka" ale dobry wiersz :-) świetne
metafory a "kwadratura koca" rozłozyła mnie na
łopatki :-)
Co prawda nie rozumiem tytułu (musiałabym przejrzeć
Twoje wiersze, a dziś mam zbyt napięty plan), ale
podoba mi to, jak wspominasz. I w jakie metafory
ubierasz swoją nostalgię.
Miłego dnia :)
Korzystać z uroków,
letniej pory roku!
Pozdrawiam!
Witam w letnią noc:) U Ciebie także w wierszu lato
tylko w innym klimacie.Piękna letnia melancholia:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Melancholijnie u Ciebie Beniaewa i ladnie.Cieplutko
pozdrawiam:)