Lato naszego życia
LATO NASZEGO ŻYCIA
Czterdzieści lat z „
okładem”,
Pięćdziesiąt z „ haczykiem”,
To, jeszcze nie jesień życia,
Ale życie z określonym, już wynikiem.
Oglądamy się za siebie.
Czas odcisnął swoje piętno.
Serce bije, wciąż tak samo,
Lecz ma trochę inne tętno.
Kręgosłupy, już zmęczone,
Wciąż pełne trosk głowy.
Dzieci, wnuki, praca zawodowa,
O wypoczynku, jeszcze nie ma mowy!
Wiosna życia jest za nami,
Ale ciągle trwa lato.
Zmysły, jakby uśpione,
Mądrości więcej za to!
Może, to złudzenie, że
Młodzi wciąż jesteśmy,
To prawda, lecz trochę inaczej,
Niż kilkanaście lat wcześniej.
Zmarszczek się pojawia więcej,
I włosy mniej gęste.
Jestem zmęczona ( zmęczony),
To stwierdzenie częste.
Jedni są samotni,
A inni we dwoje.
Czasem smutni, mniej optymistyczni,
Każdy ma przeżycia swoje.
Wiele niespełnionych marzeń,
W sercach nie jedna jest blizna,
Jeszcze jest w nas apetyt na życie,
Chociaż na skroniach siwizna
Przypomnijmy sobie młode lata,
Odtwórzmy te chwile,
Uchylmy drzwi serc naszych,
Niech znów tam wlecą motyle!
To niełatwe znaleźć siły,
Gdy codzienność nas przygniata,
Ale zróbmy ten wysiłek,
By opóźnić odejście „ naszego
lata”!
Komentarze (5)
Kolejny temat, kolejny plus.
udał ci się wiersz...samo życie
Czytałam ten wiersz jak bym czytała też o sobie:)
mhmmmmmmmm a te słowa powinny być życiowym mottem: To
niełatwe znaleźć siły,
Gdy codzienność nas przygniata,
Ale zróbmy ten wysiłek,
By opóźnić odejście „ naszego
lata”!...Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
Dzieki! Fajny wiersz, takiego szukalem. Naprawde! W
tym roku koncze 50 lat. Czy moge go przeczytac
znajomym? Oczywiscie powiem, ze napisala go ,,Boza
Krowka´´
+++
Próbujemy jeszcze podskakiwać, ale możemy tylko palcem
w portfelu lub bucie pokiwać.