Lato w Paczkowie zwanym polskim...
Dzisiaj chciałabym dodać jeszcze jedno z dawnych wspomnień. To także opis miasteczka być może nie wszystkim znanego,a wartego wzmianki. Pozdrowienia dla wszystkich bywalców tej strony.
Gdy wracam myślą,
Do wspomnień o lecie,
Jakby z przekorą dziwną
Myśl mnie niesie,
Do małego miasteczka,
Które mnie urzekło
Jak stara piosenka,
Którą znam od dziecka.
Miasto tonie w zieleni
Mury pokryte patyną czasu
Wąskie uliczki, brukowane jezdnie
Wieże pnące się do słońca
Urok dziejów minionych
Nie poznanych do końca
Urok rzucił i na mnie
Pośród tamtego lata.
Tam czas płynął wolno.
Jakby chciał się zatrzymać.
Wspomnień czar roztoczyć,
Fantazji ponieść skrzydła.
Aż zniknie strach, smutek i zło
Przepadnie kłamstwo i gniew.
Żyliśmy dziejami miasta
Jakby nie istniał dwudziesty wiek.
Komentarze (10)
Witaj,
baaaardzo się cieszę...
Wywoływać miłe odczucia czytelnika to sens(m.in.)
tworzenia.
Uśmiech i pozdrowienia, oraz wdzięczne podziękowania.
Twój wiersz przywołał we mnie wspomnienia zapamiętane
przez serce.
Miło do nich wrócić.
Witaj Moliczko!
Przeczytałam z przyjemnością...
Miłej i pogodnej niedzieli:)
Pozdrawiam Bożenko :)
Pamiętam Paczków! byłam tam kilkakrotnie, niestety to
było jakieś 20 lat temu! pewnie dzisiaj inaczej już
wygląda:)
Piękny wspomnieniowy wiersz:)
Spokojnej nocy:)
Dobry wieczór.
Miła Romo mój utwór w oryginale nosi tytuł"Lato w
Paczkowie zwanym polskim
Carcassone",natomiast ostatniego wersu nie powinno
byćJeśli mimo tej informacji moja amatorszczyza Cię
razi jest mi przykro.
Myślę podobnie jak Tadeusz, przemyśl sugestię:-)
Pozdrawiam
Witaj
Ostatnia strofa odbiega od
tematu wiersza i według
mnie psuje to, o czym pięknie
piszesz w pierwszych dwóch
częściach.
Pozdrawiam:}
Piękny wiersz. Wesołych Świąt :)
Molico - kilka miejsc do poprawienia.
Spacje po przecinku konieczne. Jeśli chodzi o
interpunkcje - uzupełnij, jeśli postawiałaś kilka, to
trzeba dokończyć.
Ostatni wers do wyrzucenia.
Wyraz 'czar' nie musi się powtarzać, lepiej użyj
zamiennik.