Lato z walizką
Pożegnanie zawsze jest trochę smutne...
Mała chwilka smutku puka
to za latem co umyka
jeszcze słońce łąki szuka
nocą polna brzmi muzyka
Dzień minuty zbiera w worek
drzewa gaszą swoją zieleń
chmury ścielą siwy wzorek
coraz więcej wiatru wcieleń
Jesień już za miedzą stoi
otulona pajęczyną
w złote liście wieniec stroi
jej spódnica jest faszyną
Będę witać teraz jesień
zatańczyły pierwsze liście
przysiadł obfitości wrzesień
z borowikiem jest w asyście
Tak się smutno rozstać z latem
dało mi cudowne chwile
jesień machnie ostrym batem
lato zniknie we mgły pyle
Powitanie z nutką niespodzianki...
Komentarze (18)
Lato moje... moje lato,
ja cię kocham właśnie za to.
Że tu jesteś i ogrzewasz,
memu ciału tego trzeba.
Miłego lata, już niedługo.
Fajnie na równonoc, delikatnie.
;)
Piękny...
Każde rozstanie to nostalgia i tęsknota w swoich
marzeniach, + stawiam serdecznie pozdrawiam
:)
Rozsypał się worek wierzy o jesieni, ładnie
niech potrwa do stycznia :):)
Teraz jet cudnie, może piękna jesień potrwa do
listopada?
Bardzo fajny wiersz, lecz osobiście
bardziej się cieszę jesienią niż latem,
po prostu jest zbyt gorąco.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego wieczoru :
Od tytułu do ostatniego słowa - urzeka
no niestety, czas na jesień...
prawda, smutno się rozstać z latem
Może i smutno, że się lato kończy, jednak jak piękne
dzięki temu są Twoje metafory :)
Wyjdź do parku, do lasu a zobaczysz jaka może być
piękna
Lato siedzi już na walizkach, a natrętna jesień
zagląda już przez okno.
Piękny wiersz zapowiadający radość z powrotu lata w
przyszłym roku. :)
Pozdrawiam najserdeczniej i zapraszam do rewizyty.