Lato w zimie
Wszystkim czytelnikom, którzy spragnieni na święta śniegu dedykuję choć odrobinkę w moim wierszu…
Wiatr wypłoszył złotą jesień,
wywiał z szumem gdzieś za morze.
Zima ścięła lodem rzeki,
smutny łabędź na jeziorze.
W suchych trzcinach szelest cichy,
do snu tuli fal tęsknoty.
Żółte liście nenufarów,
drzemią na dnie wśród niemoty.
Tam w szuwarach łódka mała,
rybak ślęczy z wędką w ręku.
Białe żagle odfrunęły,
zabierając resztki wdzięku.
Zima straże rozstawiła,
ubierając w hełmy białe.
Ręce szronem posrebrzyła,
służalczością na pochwałę.
Puchem białym przyodziała,
posprzątała po jesieni.
Wiewióreczka, ruda, mała,
co raz sięga do kieszeni.
Orzech, szyszka smakowita,
a na sęku grzyb się mieni.
To spiżarnia znakomita,
dary Boga naszej ziemi.
Chodź weźmiemy się za ręce,
i pójdziemy w biel gęstwiny.
Pod te czapy baldachimów,
zgadnij z jakiej to przyczyny?
Wymieszamy biel z czerwienią,
rozpalimy serc płomienie.
Pękną lody w naszych sercach,
odnajdziemy lata tchnienie.
Komentarze (12)
Ciepły mimo zimy wiersz...otulony tęsknotą za
śniegiem,a jeszcze wspominający resztki lata i
jesieni...śliczny...brawo
miło w Twoim wierszu wyjść na spacer...nawet samotnie
w białym puchu jest uspokojenie
Naprawdę jeden z ładniejszych opisów zimy i to z
przesłaniem. Krótko - dla mnie bingo. Pozdrawiam
oprócz tego że kocham śnieg i dziękuję, to wiersz jest
piękny.)
Takie lato pełne żaru i miłości nawet i w zimie się
przyda... Cieplutko pozdrawiam
lato w zimie....
piekna sceneria,malownicze krajobrazy biela barwione,
w wazonie z metaforami stworzyły ten wiersz
....brawo....
nie tęsknię za białym puchem, wolę słońce niźli zimową
zawieruchę :) dobrze napisałaś dzisiejszy wierszyk
i..dziękuję za prezent Mikołajkowy :)
..ciekawy temat...ale nie ma to jak lato latem jak
dziewczyna jest w sukience...pokazując nieco
więcej....
Jak zawsze - cacko! Swięta napewno będą takie.
nic dodać,nic ująć-wspaniały wiersz...brawo:)
Ładny, melodyjny wiersz, niepospolite słowa i
porównania, dziękuję za odrobinę lata w zimowej
scenerii...ech !
Barwnie, obrazowo i zmysłowo opisany zimowy pejzaż,
dobre rymy i rytm, całość udana. A ja mogę się już
dzisiaj pochwalić opadami śniegu za oknem, czego i
wszystkim stęsknionym wielbicielom zimy życzę...