latorośle...
wkładasz dłonie w glinę
miękkość pod palcami
poddaje się tuli do skóry tak czule
gładzisz wątłe lico otulasz w dobroci
muśnięcia w karesie wypieszczone tiulem
prowadzisz w społeczność
uczynkiem wspomagasz
rozgraniczasz dobro od plew złośliwości
nakazujesz prosisz dajesz liczne rady
obserwujesz bacznie
z których będzie mościć
własne gniazdo szczęścia
lecz wszystko to na nic
czasem hodowanie lepsze od nauki
starania to wiele
lecz los wie najlepiej
czy to czarne owce czy też białe kruki
autor
niezgodna
Dodano: 2020-05-13 00:00:02
Ten wiersz przeczytano 1924 razy
Oddanych głosów: 51
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Wiersz podkreśla subtelność i empatię wychowywania
latorośli oraz kontrast między staraniami opiekuna a
nieprzewidywalnością losu. Pomimo wysiłków, Autorka
podkreśla, że los ma ostateczne zdanie, ale też jest
obarczony dużym ułamkiem niepewności.
(+)
zawsze warto...
pozdrawiam
Geny i wychowanie. I niech tak pozostanie. O ile
wychowanie, przeszkodą się nie stanie. Szkoła też nie
pomoże.Jest jeszcze... Święty Boże... Życiowy wiersz,
choć... "niezgodny".Żartowałem, naprawdę fajny.
Dziecko chłonie z otoczenia wzory postępowań.
Poświęcony czas wraca dobrym wychowaniem.
Pozdrawiam
...Broniu, taqgut@ dziękuję za odwiedziny;
pozdrawiam:))
Takie Rzeczpospolite... W sedno poezji latorośl.
Pozdrawiam :)
Ja uważam,że tylko rodzice są tym wzorcem dla dzieci.
Pozdrawiam.
...dziękuję Mily, spokojnej nocy życzę:))
Za Anną :)
Pozdrawiam :)
...i ja ukłony ślę z podziękowaniem za odwiedziny i
ciepły komentarz:))
Ciekawy wiersz zakonczenie refleksyjne z ogromnym
podobaniem
Pozdrowionka miłego dnia życzę
...dziękuję i pozdrawiam Bartku; miłego popołudnia:))
No tak... Wychowywanie dzieci to ciężki kawałek
chleba... I nie uważam, że rodzice mają niewielki
wpływ... Jest dokładnie odwrotnie -msz. Od rodziców
zależy właśnie, czy dorastające dziecko będzie miało
właściwe wzorce (oczywiście, pomijam tutaj sytuacje
patologiczne...). A w ogóle to temat rzeka, ilu
rodziców, tyle "sposobów"...
A wiersz świetny, jak zawsze u Ciebie :-) Pozdrawiam
:-)
...dziękuję państwu za odwiedziny i ciekawe
komentarze; pozdrawiam i spokojnego dnia życzę:))
Sama prawda, a wpływ rodzice mają ograniczony. No i za
anną, dzieci hipokryzję wyczuwają od razu. Pozdrawiam.