Laurka
Rysuję dla ciebie anioła.
Będzie miał oczy, jak dwa słońca.
Skrzydła utkane kwiatem jabłoni,
a włosy pszenicznie błyszczące.
Suknię uplotło babie lato,
whaftowało śnieżynkami,
i aureolę ma bogatą
z dobrych uczynków diamentami.
Pięknie mi wyszedł ten rysunek.
i podpis u dołu umieszczę:
Oby on ci się nie spodobał,
bo właśnie taka to nie jestem.
autor
ewaes
Dodano: 2018-04-12 21:27:23
Ten wiersz przeczytano 3270 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (124)
Ewuś ja tam wierzę w Ciebie i czekam na nowości przeca
jest wiosna tak mi się cuś wydaje;)) to moze o
słowikach co w nocy spać nie dają Tego zapewne nie
usuną
Zapodaj coś na uspo(kojenie) bom jakoś nie(spoko)jna i
mnie nosi
@wandaw - - ooo tak, talentów to ja mam kupe :) :) z
akcentem na kupe :) :)
Nieprędko będzie nowy chyba że mnie coś, ktoś z nagła
zainspiruje :)
@Cyranek - - posłodziłeś mi, teraz by czym przepił :)
:)
Dziękuję pięknie :*)
Hej Ewuś musiałam na jakiś czas wybyc do realu ale juz
jestem
Nie przejmuj się Masz talent i czekam na nowości
Miłego wieczoru Błękitna :)
@AMORKU
@raskolnikowski
Dziękuję :*)
U ciebie zawsze coś fajnego...a już Ci pisałem że
zdolniacha z ciebie.Laurka super.Pozdr
@wandaw - - no cóż, różne poczucie humoru ludziska
mają.
Zostaje więc laurka :)
Gwiazdko ja się tam nie przejmuje, toż to tylko parę
literek. Mogę i ja niebawem zniknąć bo kto wie do
czego się mogą przyczepić...
:( :( :( już wiem Przeczytałam wiadomość u Tomka
Szkoda Przecież to tylko humoresk i komu przeszkadzała
? echhhhhhh
Głowa do góry Ewuś
@jastrz - - bardzo mi się podoba twój komentarz
Michałku :*) podobnie myślę.
Dziękuję :*)
Prawdziwy anioł to taki, który nie obawia się nawet
czasem zgrzeszyć, po to, byśmy my grzeszni patrząc na
niego nie czuli się gorsi. Zresztą mam pewne
wątpliwości, czy grzech, który nikogo nie krzywdzi na
pewno jest grzechem.
Pięknie Ci wyszedł ten rysunek
Fajniście i na wesoło, pozdrawiam :)
@wandaw - - dziękuję Gwiazdko :*) Dobrej nocy :*)
Ewuś łap tęczową ważkę motyle zwiały :)
@tomektrok - juz się pomodliłam ;) bez modlitwy ani
rusz a teraz fruwam i gonie motyle i teczowe ważki a
ze mam zeza to czasm kołuję nad bejem i kukam jakem
oszkubana sowa ;)))