ŁAWECZKA
W Łazienkach Warszawskich
Jest mała, stylowa ławeczka,
Ma pięknie zdobione nóżki
I cztery zielone deseczki.
Pamięta zamierzchłe czasy...
Jest tajemnicza, wygodna
I troche zaczarowana,
Spacerowicze chętnie ją
Odwiedzają.
Bardzo lubi swoją pracę,
To bardzo ciekawe zadanie.
Służyła już wielu ludziom,
Dawniej i dziś spełnia
Swą rolę chętnie.
Dzieci zmęczone bieganiem
Usiądą na niej często
I uczestnicy wycieczek
Opowiadaniem zajęci.
Ta pani z małym dzieckiem
W wózeczku
I pan z ciężka teczką,
Gdy wstapi do Łazienek
By odsapnąć w cieniu drzew.
Także starsza pani z laską
Przysiądzie na niej zmęczona,
Gdy po spacerze w parku
Pogawędzić chce trochę
Z innymi ludźmi na ławce.
Więc stoi już tak czas długi,
To jest jej miejsce do pracy.
Stara się wciąż jak może,
By wszyscy ją wspominali.
I lubi bardzo słuchać
Tych rozmów i opowieści,
Które prowadzą ludzie
Siadając na niej na moment
Lub na kilkanaście chwil.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.