Ławeczka
Chciałabym opowiedzieć...
Boję się, nie potrafię.
O słońcu, które spaliło.
Pustych miejscach w szafie.
Spokojnym tonem mówić -
bez krzyku. Był we mnie. Jest.
Splatać słowa najciszej,
bez niepotrzebnych łez.
Może ktoś ze mną siądzie
na ławce pod orzechem.
Zechce wysłuchać, zmilczy.
Nie wystraszy śmiechem.
Nie będzie miał mi za złe,
że przeklinam i palę.
Od rad cudownych wstrzyma -
podzieli się żalem.
Ławeczka czeka. Pusta -
niedługo przyjdzie zima.
Czy kiedyś pod orzechem
ktoś rękę potrzyma?
autor
cii_sza
Dodano: 2015-07-11 17:38:20
Ten wiersz przeczytano 5290 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Na pewno tak :)