Lawendowa
...dawno...dawno temu...
ceruję uśmiechem potargane serce
lawendowym wrzecionem milczenia
zakrapianym zachmurzeniem oczu
maluje nadzieją jutrzejsze dni
ciesząc się szczerbatym szczęściem
że może to właśnie do mnie biegniesz
autor
Assassin Fox
Dodano: 2018-05-21 07:44:52
Ten wiersz przeczytano 1158 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Anno..więc czekam :) pozdrawiam :)
Witaj Assassin:)
Tym "szczerbatym szczęściem" to chyba wszystkich
kupiłaś:)
Pozdrawiam serdecznie:)
dobry wiersz :) :) pozdrawiam i głos zostawiam +
bardzo mi sie podoba- właśnie skończyłam wiersz o
cerowaniu, jutro go dam na beja.
Dziękuję :)pozdrawiam :)
Ładnie wyrażona miłość.
Cóż bez niej byłoby warte nasze życie:)
Pozdrawiam
Marek
Jakże sympatycznie i z miłością pozdrawiam
serdecznie;)
Szczerbate szczęście to też szczęście, choć trochę
niepełne :)
Pozdrawiam AsFox :)
A może zapach lawendy poruszy zmysły...komuś z
dawien...pozdrawiam
ja przybiegłam szybciusieńko :))))
dziś jakby inna myślę że jeszcze nie zimna
Stosujesz ciekawe metafory
Pozdrawiam serdecznie :)
Nadzieja wiarę w lepsze jutro budzi,
potrafi często uskrzydlić człowieka,
złe nastroje i emocje na bok odrzuci
a za progiem może miłość już czeka.
Fajny wiersz o miłości...
Pozdrawiam. Miłego, radosnego tygodnia :)
Zachmurzenie oczu z opadami... :) Ale piękny!
Pozdrawiam :*)
☀
szczerbate szczęście... to tak jak z przeplataną
miłością ...raz jest a raz nie ma ...
dobrze jest urodzić się w czepku ...