...Ławka...
Dedykuje ten wiersz Mojej Dziewczynie którą bardzo Kocham:*.Kocham Cię Kasiu:*:*:*:*.
Siedli na ławce,
przytuleni sami,
szarzy,jak gdyby wydobyci z
popiołu ona widziała szafę z ubraniami
on widział w dali łunę,
gdzie z dołu miasto padało
w gruz i rumowisko.
Widzieli chmury,
płynące po niebie,
i wdzięczni ławce,
przytuleni blisko,
szarzy jak popiół,
trwali obok siebie.
Było im na tej ławce
tak wygodnie.
Wdzięczni jej byli,
że ich przytulała,
jakby to było właśnie ich
mieszkanie i ławka też im
była niezawodnie wdzięczna,
gdyż już dawno czekała
na zakochanych,
którzy spoczną na niej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.