Ławra Peczerska Stanisławskiego

Dziękuję Michale - to są - wypisz- wymaluj - bezlistne
- jesienne zarośla mlodych osik.

Wiktorze - zamienienie olszyny na osinę nie burzy ani
rymów, ani rytmu wiersza, więc zgadzam się z
łatwością. Gdybyś mi powiedział, że to jest dąbrowa to
polemizowałbym. Ale nawet gdyby to była dąbrowa - nie
pasowałaby mi do wiersza.

Michale - wszyscy znamy wygląd zmardza i prącia - i
nikt nie wątpi, ze śmiałość Twoja ma głębokie
uzasadnienie. Jednak nie wszyscy jesteśmy znawcami
krzaczorów. - Te - na obrazie - wyglądają mi na badyle
osiny. - Może masz jakąs dokladną wiedzę. - Jesli nie
- to gdybyś zmienił - ekfrazę uznalbym nie tylo
epokowo trafną ,ale i - ogólnie - doskonałą.
Pozdrawiam serdecznie:)

Malarstwo jest milczącą poezją, a poezja – mówiącym
malarstwem.

Malujesz słowem. Jestem pod wrażeniem :)

Przy takiej wyobraźni każda kobieta może być w opisie
boginią ;)
Pozdrawiam :)

No to wiersz podoba mi się bardziej niż obrazek :)
Oczy to trzeba mieć niesamowite, żeby to wszystko tam
znaleźć :)

Hmmm, śmiałe porównania :))
Pozdrawiam Michale :)

marcepani - bardzo się cieszę i całuję Cię w wiadome
miejsce.

- nie wiem, czy taki miałeś zamiar, ale rozśmieszyłeś
mnie w wiadomym miejscu :)

...mnie ta wieża, przypomina smardza (w fazie lekko
sparchaciałej, gdy czubeczek nie ma już
dziurek)...wtedy ma taką czapeczkę:))

po mistrzowsku ...super porównania ...

poezjowanie rzeczy nazywanie... porównania genialne

Dziękuję - o dziwo samym Paniom - których wiersz nie
zniesmaczył. Wiem, że końcowe porównanie może zostać
uznane za śmiałe. Ale dałem link do reprodukcji.
Popatrzcie i zastanówcie się, czy nie jest trafne.
A może to tylko ja jestem zboczony?

Te "cerkwie" mnie zainteresowały...
I chyba nie tylko mnie. Pozdrawiam i plusik zostawiam
:) B.G.

Bardzo poetycko.
Pozdrawiam ciepło:)