Lawsonia bezbronna
w obie brwi mojej woli
permanentnie wygięte w zdziwieniu
blizną odeszła niezwłocznie
pozbyć się dzieckopłodu
intymność
z dziurą w skroni
do wglądu publicznego
wywleczona nago
Robi triptears - rozbierana na męczynniki
pierwsze.
autor
raskolnikowski
Dodano: 2021-01-21 12:26:04
Ten wiersz przeczytano 402 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W przesłaniu odbieram żal tego, co dokonało się wbrew
woli
bohatera wiersza.
Udanego dnia.
Niestety nie zrozumiałam przekazu, ale przy okazji
wiersza dowiedziałam się, że z liści i łodyg tytułowej
rośliny pozyskuje się barwnik zwany henną.
Miłego dnia:)