Lecz jak...
Poranna rosa ochładza moje stopy,
Cieszą nas pszczół słodkie wyroby.
Niebo błękitne rozmarzyć się pozwala,
chłodny księżyc swą obojętnością
zadowala.
Słoneczne dnia promyki ogrzewają mnie,
światło żarówki umila życie ćmie.
Codzienny życia czar jest piękny z
pewnością,
lecz jak sobie poradzić z nieszczęśliwą
miłością.
Komentarze (8)
Bardzo ładny. A z nieszczęśliwą miłością poradzisz
sobie, bo nie masz innego wyjścia. To zestawienie
przyjemnych obrazów z ostatnim wersem jest
niesamowite, to jeszcze bardziej potęguje uczucie
smutku.
Najlepsza jest druga miłość i powiedzieć sobie no cóż
nie była tego warta,każda miłośc jest pierwsza warto
zaryzykować .
nie przypadkowy jest Twój nick i to dośc świeża jest
ta nieszczęśliwa miłośc chyba ale powiem Ci iż Twój
debiut jest udany ten wczorajszy i dzisiejszy wiersz
są rzeczywiście dobre
Ciekawy pomysł na wiersz, jednak przykłady dyskusyjne,
np: światło żarówki i Słońce. Pytanie rzecz jasna nie
jest skierowane w stronę rozumu.
Więcej uczucia włóż w ten wiersz , bo mi wyroby
kojarzą się z podroby a to zadowala to z nóg mnie
zwala. A z nieszczęśliwą miłością nie wiesz jak
poradzić? Może klinem.
Niestety, nie ma lekarstwa na nieszczęśliwą miłośc.
Smutne ale prawdziwe. Mówią, że czas leczy rany - może
to jest recepta? Tylko, że nie wszyscy dostają tę
recepte od życia:/
Wiersz naprawdę piękny
miłość zawsze jest szczęśliwa a to zależy od
kochających i nadziei dodać Bardzo ładny zgrabny
wiersz rozterka Plus
Nigdy nie trać nadziei :)
Ładne wiersze piszesz :) oby tak dalej...