Leczenie przyrodą.
Lecz gdy potrzeba ci wyciszenia
zgiełkiem miasta go nie zagłuszysz
Dotyk natury tylko to zmienia
więc do niej wtedy wyruszysz
Tutaj przytulisz się do drzewa
które twe troski chętnie utuli
Ptaszek radosną piosenkę śpiewa
wywoła uśmiech a strach się skuli
Ciepły wietrzyk pieszczotą dłoni
lekko przeczesze twe włosy
Osuszy łzy i płakać nie zabroni
czarne, rude, czy też jak kłosy
Cudowny zapach aromat kwiatów
wywoła te dobre wspomnienia
Tafla jeziora przyjmie twój obraz
lawinę smutków w głębię zapomnienia
Nie ludzie,natura nie wybiera
każdego przytuli do swego łona
I twarz radosna w słońce spogląda
bo kocha cię zawsze....... tylko ona
Komentarze (2)
Czymże jest nasz umysł, z którego jesteśmy tacy dumni,
wobec Matki Natury? Mniej niż wypierdkiem mamuta. :)
Temat słuszny i przekazany z uczuciem pokory i
zachwytu. Powiedziałbym nie tylko ciepły ale i
radosny. :)
Jakże piękny i prawdziwy wiersz z którym się w pełni
zgadzam ponieważ też nie raz korzystam za
naturoterapi która daje duszy ukojenie pięknie
opisane jest to w wierszu........