Lejbgwardia

Miło mi, Amor :)

Ciekawy ten limeryk, pozdrawiam ;)

W sumie masz rację, Grażynko :)
Znaczy - caryca miała,
jedno życie przeżyć miała.
Drugiego nie zakładała,
więc z danego korzystała ;)

Ano, w sumie słuszne podejście:)

Turkusowa, miło mi :)

Eleno, wiem. Nie ma nazwy miejscowości. Kiedy się wie,
można lekko modyfikować... w tym przypadku wiadomo, o
jakie miasto chodzi :)

Milyeno, nie tylko znała swoje potrzeby (a miała
niemałe), ale je zaspokajała na swój sposób. A
słabych, trudno, żal, ale nic nie zrobimy. Było,
minęło ;)

Pozdrawiam Wszystkie panie i dziękuję za odwiedziny :)

Katarzyna dobrze znała swoje potrzeby ;) A słabych żal
;)
Pozdrawiam :)

troche odbiega od zasad limeryku. Ale historia
prawdziwa.
Pozdrawiam :)

Nieszablonowy limeryk :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)

Mario, to jest TA CARYCA. Nie pochodziła z Gdańska,
tylko ze Szczecina.
Ok, zajrzę i odpowiem.

Miło Cię widzieć, Słoneczny Promieniu :)

Grażynko - jeżeli chcę komuś zwrócić uwagę, to
sugeruję. Kiedy nie ma odzewu, rozumiem, że taki autor
nie chce i... przeważnie już kolejny raz nie zwracam
uwagi lub w ogóle nie wpisuję komentarza, mimo
oczywistych miejsc do poprawy. Jeżeli ktoś uważa się
za tę alfę, to czeka go "tau" ;)

a mnie ten limeryk pasował na Kaśckę carycę, a tamta
była rodem z Gdańska.
W dopisku masz "Kaścce", więc i ja chyba dlatego
wdepnęłam w maliny.
(ps. - na pocztę proszę zajrzeć, wszystkim posłałam
dane o cenie książki i wybór okładki)

P.S Owszem tak jest lepiej, ja zaś czasem daję
sugestię, ale już coraz rzadziej, bowiem ludzie ich
nie lubią, przynajmniej niektórzy,
poza tym są tacy co lubią poprawić, bo chcą by jakość
zapisu była lepsza, ale są i tacy którym żadna
wskazówka nie pomaga, bo jej nie chcą:)
Gdy ktoś usilnie się wkurza na wskazówki i na dodatek
jest butny bywa, że w końcu mnie wkurza, a ta osoba
też się jest wkurzona no i dochodzi do odwetu ze
strony tej osoby w postaci x wierszy na mój temat,
aż...czasem i ja się w taką dziecinadę zabawię, choć
ona do niczego nie prowadzi, bo to błędne koło, w
każdym razie daleka jestem do tych, co dokopują bo
mają z tego radość, nic z tych rzeczy!
Poza tym nie uważam się za kogoś co jest Alfą i Omegą,
wiem, że na portalu jest sporo osób piszących o wiele
lepiej ode mnie, ale wiem też że są i tacy którzy
piszą gorzej, ale są butni, a buta mnie razi i tyle...

No i znów jestem nadmiernie szczera, a szczerość i
gadulstwo nie jest na tym portalu dobrze odbierane:)
Miłego wieczoru życzę Zdzisiu;)

Witaj.
Przedstawiona historia Carycy Katarzyny, w calej
krasie, i
Limeryka.
Pozdrawiam.:)

Mario, Kaśka pochodziła ze Szczecina ... ale to też
teraz nasze... i też nad morzem (no, prawie) ;)

:*) lepiej :)