Lekarstwo
pokochałam
Kolejna łza spływa po policzku
Kiedy myśle o Tobie
Mówi się, że czas jest lekarstwem
Lekarstwem na zranione serce
Łzy też powinny mi pomóc
Lecz nic mnie już chyba nie uratuje
Nie uratuje od bólu i cierpienia
Od wspomnień i zniszczonych marzeń
Ktoś mi powiedział, że
Lekarstwem może byc nowa miłość
Ale nie wiem czy to nie za wcześnie
Postaram sie w końcu spróbować
Tylu innych facetów chodzi po świecie
Może kogoś w końcu pokocham
...bez...łez...
i utraciłam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.