lekarstwo na nieobecność
gdy zaczyna świtać
oddycham innym powietrzem
nie udaję
naprawdę nie widzę świateł
które budzą miasto do życia
tkwię w półśnie
wieczór miał spłynąć po mnie
jak po kaczce
a on nie pozwolił powiekom odpocząć
chciałam zanurzyć się w poezji
lecz pamięć też zawiodła
słowa wczorajszego poematu uleciały
łzy zbyt szybko rozpuściły drżące litery
nie kocham gdy ciebie nie ma
wszystko jest ulotne
nic nie ma
ani nas ani jutra
może znów napiszę wiersz
Komentarze (80)
Życie nikogo nie rozpieszcza i co jakiś czas z różnych
przyczyn musimy przełykać łzy gorzkie. Nic nie dzieje
się bez przyczyny i nie zawsze można liczyć na
łaskawość losu.
Lekarstwem na nieobecność ważnej w naszym życiu osoby
może być jedynie upływ czasu, choć on nigdy nie
wypełni pustki, po kimś kto z jakiegoś powodu musiał,
albo był zmuszony odejść.
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Grusano! :)
To bardzo ważne dla mnie gdy ktoś odczuwa emocje,
czytając...
Pozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny wiersz i niesamowite emocje...
kuba-winetu - zawsze korzystam z tego sposobu, piszę.
Dziękuję, pozdrawiam :)
Czasem ból wyrzuca się na papier. Ja tak mam.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie, zdrówka życzę.
*jedyne
Dziękuję Wam za odwiedziny, pisanie to czasem jesune
lekarstwo...
Pozdrawiam serdecznie, miłej soboty:)
Dni smutne nie są rzadkością ale wtedy karta i pióro
jest najlepszym lekarstwem:)pozdrawiam serdecznie
Stan sprzyjający pisaniu, z radością życia raczej nie
po drodze mz...
Pozdrawiam z podobaniem dla wiersza.
Pisz kochana sisy, pisz swoje smutne, ale jakże piękne
wiersze...Idzie wiosna i niech się smutek w radość
zmieni, tego Ci z serca życzę :)
Bardzo pięknie i refleksyjnie o świcie, miłości, tak
wszystko jest ulotne, ale wiersze przelane na papier
pozostaną, pozdrawiam ciepło.
Myśli zawsze przywracają tęsknotę.
Pozdrawiam z uśmiechem
Tak pisać wiersze to nasze ukojenie
Pieknie teskniesz wierszem...:)
karmarg, bronislawa.piasecka, matbusz - dziękuję
pięknie za odwiedziny i parę słów komentarza :)
Pozdrawiam serdecznie :)