lekcja
odzwierciedlanie uczuć
gdy kiedyś zabił mnie
przymus stanięcia na palcach
oczywiście bezowocny
nic przez to nie zrozumiałam
nic nie dało mi to że nie chciałam czy
chciałam
nie ufałam
za bardzo widziałam tylko zło
życie przemknęło się gdzieś poza
mną
jak powracać do miłości międzyludzkiej
nie kochając nie cierpiąc
konieczność rezygnacji z czegoś by zasłużyć
na nią
nie sądzę konieczna
ale to nie jest sprawa chęci
gdy drugie serce nie bije w takt
a słuchawka milczy
jest taki wyjątek rozumu od serca
wzajemność i
życie
Komentarze (19)
a życie, jak to życie, w życie
najlepiej czują się kłosy.
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawa refleksja i puenta, pozdrawiam ciepło, miłej
niedzieli.
Dziękuję
bardzo ciekawe rozważania pozdrawiam