Lęki
Była radosną i piękną kobietą,
z sercem na dłoni i duszą gołębia.
Wokoło dziatki - każde żywe srebro.
Dziś sama jedna.
Z ledwością taszczy utrudzone ciało,
załatwia rzeczy do życia niezbędne.
Dłoń rozedrgana, a siły tak mało,
oczy już mętne.
Gdzież się podziały rodzinne spotkania,
kiedy te ręce dla wszystkich wciąż
przędły,
a matka serce na tacy dawała...
Tak pachniał sernik.
I kiedy widzisz zgarbioną staruszkę,
która z mozołem dźwiga ciężką starość,
to lęk się rodzi przed tym, co już
wkrótce
przed życia bramą.
Komentarze (30)
Dobry wiersz i mocny przekaz. Dziś w telewizji w
jednym z programów usłyszała słowa, które zapadły mi w
pamięć: my to starsi ludzie jutro (parafrazuję).
Pozdrawiam :)
Bardzo smutno! Ale i tak niestety bywa...
Pozdrawiam Magdo.
Bardzo dobry refleksyjny wiersz +++. Pozdrawiam
serdecznie.
b.ł wiersz sedeczności
Bardzo ciekawy i życiowy wiersz, pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz i przekaz smutny bardzo
realistycznie napisany
Przemawia i porusza
Pozdrawiam serdecznie Madziu :)
Jakże często tak bywa.Bardzo smutne.
Pozdrawiam Magdo.
Bardzo dobry wiersz Magdo - życiowy, niestety.
Pozdrawiam
i takie bywa jej oblicze...
+ Pozdrawiam
Bywa i tak, niestety.
Miłego wieczoru, magdo* :)
Halinko- ja jestem z tych, którzy wierza, że dobro
zawsze wraca, ale wiem, ze nie jest to regula. Znam
takie przypadki cudownych ludzi wspaniałych rodziców
opuszczonych na starosc przez narcystyczne dzieci.
Pozdrawiam kochana
...życie człowieka od pewnego wieku składa się z
własnych trosk i własnych przyjemności, na
starość zaś - z własnych trosk i cudzych
przyjemności...patrz, byś na starość sam sobie nie
dźwigał życie, by inni nie zapomnieli......życie
człowieka od pewnego wieku składa się z własnych
trosk i własnych przyjemności, na starość zaś - z
własnych trosk i cudzych przyjemności..
Moj tato jej nie doczekał zmarł zbyt wcześnie.
To prawda Ewo- nie wszystki dana.Pozdrawiam.
nieunikniona lecz nie wszystkim dana. pozdrawiam