Lęki i fobie
Cały na barkach
świat w sobie noszę
po co, dlaczego
nie pytaj proszę
bohater
ofiara
maskotka
i kat
od lat się zmagam
z teatrem barw
i wchodzę w role
i stoję na scenie
lecz nie wiem dla kogo
to przedstawienie
bo chyba nie dla mnie
ja boję się cienia
własnego lęku
więc tworzę złudzenia
znów boję się ludzi
lecz już nie płaczę
boję się tego
co w sobie zobaczę
.
w snach spadam powoli
odczuwam dreszcze
i boje się, że więcej już
w sobie nie zmieszczę
kurtyna się zrywa
odrywa ze stropem
Gdy jutra nie będzie
To co będzie
potem?
Komentarze (3)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
Skłaniasz do refleksji.
Pozdrawiam.
Marek
takiego jutra nie ma co się bać
a że będzie po prostu jest nas na to stać
sami i przy pomocy Pana zmieniamy ten świat tak
doskonale że nie jest już bratem brat
nic się nie przejmuj zważą policzą czyś co wart
a potem ci zaliczą do tych czy tamtych i poznamy nowy
świat
Całą pierwszą zwrotkę - mogłbym - nie klamiąc -
napisać. w drugiej - tekst staje się bardziej odległy.
Końcowego pytania nie zadaję bez udzielenia sobie
odpowiedzi.Pozdawiam serdecznie Nalo:)